Co możecie kupić za 20 zł? 3 litry paliwa, 4 bochenki chleba, pudełko ptasiego mleczka, dwie dwulitrowe butelki Coca-Coli. Ogólnie — niewiele. Za to ta kwota wystarczy, aby mieć 20 GB internetu oraz nielimitowane rozmowy, SMS-y i MMS-y. I to bez żadnej umowy! Rezygnujesz kiedy chcesz. A jeśli dorzucicie dychę, zamiast 20 GB, będziecie mieli do wykorzystania aż 40 GB. To wszystko bez niepotrzebnych faktur lub rachunków, lecz w wygodnej subskrypcji niczym Netflix. W ostatnim czasie oferta Heyah nieco się zmieniła – na szczęście na plus 😉 Postanowiliśmy więc jeszcze raz przyjrzeć się dostępnym taryfom.
Gdzie takie rzeczy? Nie w Erze, ale w Heyah.
Pamiętacie reklamy nowego operatora komórkowego z czerwoną łapką i charakterystycznie wypowiedziane „Heyah” na końcu? Kto by pomyślał, że od debiutu tej sieci minęło już 20 lat! W tamtych czasach Heyah było jedną z najczęściej wybieranych ofert na kartę, szczególnie wśród osób młodych. A jak jest teraz? Czy nadal warto przybić piątkę z tym operatorem?
Naszym zdaniem na tle konkurencji propozycja Heyah wypada lepiej niż dobrze. Szczególnie gdy porównamy ją do ofert abonamentów tradycyjnych operatorów. Sytuacja z życia wzięta: po 4 latach regularnego płacenia abonamentu na 3 numery została przysłana „promocyjna” oferta przedłużenia na kolejne 2 lata. Droższa o 5 zł i z pakietem internetu mniejszym o 5 GB na każdym numerze. W takiej sytuacji pozostaje tylko podziękować dotychczasowemu operatorowi, spakować walizki i przenieść się do nowego dostawcy. Może właśnie do Heyah? Przeanalizujmy ich ofertę.
Kilka słów o sieci Heyah
Heyah to sieć obsługiwana przez T-Mobile. Wystartowała w 2004 roku z dużym rozmachem, kierując swoją ofertę telefonów na kartę głównie do młodych. Trzeba przyznać, że nie żałowano pieniędzy na promocję: kampanie w TV, współpraca z młodzieżowym 4Fun TV, sponsorowane koncerty w największych miastach, pokazy mody „Heyah Fashion Collection” czy różnego rodzaju konkursy.
Przez kilka lat sieć była bardzo popularna, by później na jakiś czas odejść niejako w zapomnienie. Nie, nie zniknęła z rynku: po prostu nie reklamowała się zbyt gorliwie, w międzyczasie pojawiło się wielu nowych operatorów i tak większość z nas zapomniała o czerwonej dłoni.
Obecnie Heyah proponuje przede wszystkim usługi w ramach subskrypcji, tak jak Netflix: płacisz co miesiąc, ale w każdym momencie możesz zrezygnować. Oprócz tego znajdziesz tam także tradycyjną ofertę na kartę oraz internet 50 GB.
Oferta Heyah 01 — sprawdzamy, czy warto się nią zainteresować
Oferta Głosowa Heyah 01 i pierwszy miesiąc za złotówkę
Macie dość starego operatora i nie chcecie dłużej płacić za coś, co możecie mieć taniej? Być może właśnie nadszedł moment na przeniesienie numeru do Heyah. Skorzystacie z niej również wtedy, gdy chcecie po prostu dokupić nowy numer.
Propozycja chyba nie może być prostsza: wybieracie spośród dwóch pakietów Oferty Głosowej Heyah 01. Różnią się one jedynie ceną i ilością gigabajtów.
I w jednym, i w drugim zyskujecie nielimitowane rozmowy, SMS-y i MMS-y.
Oferta Głosowa Heyah 20 GB
Jak sama nazwa wskazuje, otrzymujesz 20 GB na 30 dni, w tym 4,73 GB do wykorzystania na terenie UE. Co ważne, aplikacja Moja Heyah nie zużywa danych z pakietu.
Oferta Głosowa Heyah 40 GB
Korzystasz z pakietu 40 GB danych co miesiąc, z czego 7,10 GB możesz wykorzystać na terenie UE.
Wszystko wygląda fajnie, prawda? Żeby nie było tak cukierkowo, musimy dodać, że obecnie w Heyah nie ma możliwości korzystania z zasięgu sieci 5G.
Co powinniście wiedzieć o ofercie Heyah, czyli garść najważniejszych informacji
Co się stanie, gdy wykorzystacie pakiet internetu?
Niektórzy operatorzy zwalniają prędkość pobierania i wysyłania danych. W Heyah internet jest po prostu odcinany: możecie korzystać tylko z aplikacji Moja Heyah. Jeśli potrzebujecie więcej GB, możecie je po prostu dokupić. 5 GB na 30 dni kosztuje jedynie 10 zł. Pakiet zamówicie w swojej aplikacji.
Jak płacić za subskrypcję Heyah?
W Heyah zyskujecie głowę wolną od myśli o fakturach, rachunkach, opłatach i przelewach. Pieniądze za usługi pobierają się same w odpowiednim dniu. Jak? Bardzo prosto: z podpiętej w aplikacji karty bankowej (nieważne, czy debetowej, czy kredytowej).
Płacisz z góry za każdy miesiąc (a dokładniej 30-dniowy okres rozliczeniowy) korzystania z usług.
Gdyby stało się coś, co uniemożliwi pobranie opłaty (zabrakło pieniędzy na koncie albo karta straciła ważność), to usługi zostają zawieszone do momentu uregulowania zobowiązania.
Kiedy powinniście zapłacić za usługi Heyah?
Przy zamawianiu nowego numeru pierwsza opłata, w wysokości 1 zł, będzie pobrana po odebraniu przesyłki z nową kartą SIM. Jeśli natomiast przenosicie numer, to pieniądze zostaną ściągnięte z podłączonej karty dzień przed datą przeniesienia numeru od dotychczasowego operatora.
Następne płatności pobierają się same w trakcie 5 ostatnich dni opłaconego okresu subskrypcji.
Dla ułatwienia podamy przykład: okres rozliczeniowy wypada od 1. do 30. dnia danego miesiąca. Zatem od 25. do 30. tego miesiąca Heyah pobierze środki za kolejny okres.
A co, jeśli chcecie zmienić kartę do płatności?
Proszę bardzo, zrobicie to bez problemu w aplikacji Moja Heyah.
Jak możecie zrezygnować z subskrypcji Heyah?
Bardzo łatwo. Logujecie się na swoje konto w aplikacji Moja Heyah i wydajecie dyspozycję jej zakończenia. Usługi będą działać do końca ostatnio opłaconego okresu.
Po ostatnim opłaconym dniu Wasza karta będzie działać przez kolejne 35 dni, lecz tylko w zakresie odbierania połączeń, SMS-ów i MMS-ów oraz wykonywania połączeń alarmowych.
Po tych 35 dniach macie kolejne 145 dni, ale w tym czasie z numeru można wykonywać już tylko połączenia alarmowe.
W tym okresie możesz wznowić subskrypcję. Wystarczy wydać dyspozycję w aplikacji i zapłacić.
Ile potrwa przenoszenie numeru do Heyah?
To zależy, z jakiej sieci migrujecie.
Jeśli przenosicie numer z T-Mobile lub Heyah na kartę, to wszystko odbywa się ekspresowo. Nie musicie oczekiwać na nową kartę SIM, korzystacie nadal z tej samej. Numer zostanie przeniesiony w ciągu kilku minut od momentu pobrania płatności za pierwszy miesiąc subskrypcji. Oczywiście także w tym przypadku obowiązuje promocja – pierwszy miesiąc za 1 zł.
Jeśli natomiast uciekacie od innego operatora, trzeba będzie poczekać nieco dłużej. Po pierwsze, czekacie na dostawę nowej karty SIM. Zazwyczaj trwa to do 3 dni roboczych. Dostępne metody dostawy to kurier DPD, paczkomat InPost lub punkt odbioru DHL (Żabka, Inmedio, ABC). Dodajmy, że każda opcja jest dla Was darmowa.
Po drugie, trzeba niestety zaczekać na koniec okresu wypowiedzenia u obecnego operatora. Wasza nowa karta SIM automatycznie się aktywuje w dniu przeniesienia numeru.
Jak przenieść numer do Heyah lub kupić nowy?
Macie dość przepłacania? I słusznie! Nie ma co tkwić z sentymentu u starego operatora. Szczególnie że wcale nie musicie żegnać się z numerem, z którego korzystacie od dziesięcioleci. Wystarczy go przenieść. W Heyah to bardzo proste.
Jeśli zastanawiacie się, czy skoro Heyah to „podsieć” T-Mobile, to czy można przenieść numer również od T-Mobile – rozwiejemy Wasze wątpliwości: tak, da się to zrobić pod warunkiem, że macie telefon na kartę w jednej z tych taryf: GO!, Frii, Nowy Tak Tak, Happy, HOT. Niestety nie przeniesiecie z T-Mobilne do Heyah numeru na abonament lub firmowego.
- Wchodzicie na dedykowaną stronę promocji Heyah.
- Dodajecie do koszyka wybraną Ofertę Głosową Heyah i klikacie Dalej.
- Zakładacie konto. W tym celu należy podać swój adres e-mail, a następnie potwierdzić tożsamość. Do wyboru są dwie opcje:
- Spotkanie z kurierem, któremu okazujecie swój dowód osobisty w momencie odbioru przesyłki.
- Przez bank i moje ID: wystarczy, że macie rachunek w jednym z tych banków: PKO BP, Inteligo, Pekao S.A., mBank, ING, BNP Paribas, BOŚ Bank, VeloBank, Alior Bank, Credit Agricole, Santander Bank Polska, Millennium, w banku spółdzielczym lub Kasie Stefczyka.
- Logujecie się na nowo utworzone konto.
- Po kolei wybieracie: jaką usługę chcecie kupić (nowy numer, przeniesienie czy oferta internetu). Przy przeniesieniu numeru zaznaczacie, czy numer ma być przeniesiony z T-Mobile lub Heyah na kartę, czy też od innego operatora. Ponownie wybieracie ofertę. Podstawia się podsumowanie z kwotą do zapłaty w wysokości 1 zł za pierwsze 30 dni.
- Wybieracie metodę potwierdzenia tożsamości: logowaniem do banku lub podczas spotkania z kurierem.
- Kolejnym krokiem jest uzupełnienie wszystkich niezbędnych danych osobowych.
- Na końcu ponownie pojawia się zapytanie, czy chcecie nowy numer, czy przenosicie stary. Przy opcji przejścia od innego operatora wpisujecie numer, który ma ulec migracji, po czym otrzymacie sms-a autoryzacyjnego.
- Jeśli bylibyście zainteresowani nowym numerem, to Heyah ma fajną opcję jego wyboru. Nie jesteście skazani na pierwszy lepszy zlepek cyfr, które trudno zapamiętać: możecie go sami wybrać spośród dostępnych.
- Na koniec nie zapomnijcie o ściągnięciu apki Moja Heyah, by sprawnie zarządzać numerem.
I jak? Proste, prawda? Dosłownie kilka kliknięć i tyle w temacie — czas żegnać się z dotychczasowym operatorem.
Oferta głosowa Heyah — nasz werdykt
Jak wypada propozycja subskrypcji od Heyah na tle konkurencji? Naszym zdaniem jest dobrze! A nawet lepiej, niż dobrze. Popatrzcie:
Jest tanio i dużo. Za marne 19,99 zł miesięcznie macie połączenia, SMS-y i MMS-y bez limitu i 20 GB internetu. Potrzebujecie więcej gigabajtów? Dorzucacie dychę i zmieniacie ofertę na pakiet z 40 GB za 29,99 zł.
Pierwszy miesiąc za 1 zł. Świetna opcja, jeśli nie jesteście w 100% przekonani i chcecie np. sprawdzić zasięg sieci.
Nie wiążecie się żadną umową. Coś nie pasuje? To rezygnujecie i tyle, bez kar, okresów wypowiedzenia i innych dramatów.
Chcecie wiedzieć jeszcze więcej na temat oferty Heyah? Sprawdźcie cennik Heyah 01.
Szczegóły znajdziecie również w regulaminie subskrypcji 20 GB, oraz regulaminie subskrypcji 40 GB.
To ma byc dobra oferta?
W plush abo biorąc dwa numery płacimy 20 zł za każdy. W paczce jest 80 GB na każdy numer.
A jeśli ktoś potrzebuje tylko jednego numeru?