Co musisz wiedzieć o lokatach bankowych?

Posiadając nadwyżkę pieniężną, przychodzi moment zastanowienia, co zrobić z tymczasowo niewykorzystywaną gotówką. Jedni decydują się zainwestować ją na giełdzie albo w obligacje korporacyjne czy też obligacje skarbowe, inni wpłacają ją na rachunek bankowy, a jeszcze inni trzymają w śwince-skarbonce, skarpecie lub szkatułce pod łóżkiem. Szkoda jednak, by gotówka, która może pracować na nasz zysk, leżała odłogiem i nie przynosiła dodatkowych korzyści. Osobom, które nie lubią ryzyka giełdowego, a jednocześnie chcą uzyskać bezpieczny i stabilny wzrost kapitału, sugerujemy lokaty bankowe. Ten artykuł ujawni wszystko, co powinniście wiedzieć o lokacie bankowej – zebrane przez nas kompendium wiedzy prezentujemy w formie pytań i odpowiedzi, tak, aby jak najprecyzyjniej odpowiedzieć na pojawiające się wątpliwości.

Sytuacja “rynkowa”

Faktem jest, że aktualna sytuacja mocno zniechęca do zarabiania na lokatach. Niektóre lokaty paradoksalnie przynoszą… straty. Większość banków oferuje zerowe oprocentowanie. To nie zmienia jednak faktu, że sytuacja prędzej czy później się zmieni i być może lokaty wrócą do łask. Poza tym nawet w tej chwili niektóre banki oferują dodatkową premię za założenie krótkoterminowej lokaty wraz z kontem osobistym. 

W uproszczeniu więc zarabianie na lokatach stworzone jest z myślę o tych “najbardziej leniwych” inwestorach. Ale spróbuję najpierw wyjaśnić czym lokaty w ogóle są.

Czym jest lokata bankowa?

Lokata bankowa jest produktem, który zalicza się do oszczędnościowych usług banku. Dzięki lokacie jesteśmy w stanie wpłacić gotówkę, którą wypłacimy wraz z odsetkami po upłynięciu terminu lokowania. Środki te są „zamrożone”, a więc nie można za ich pomocą płacić w sklepie, spłacać pożyczek czy wypłacić ich w bankomacie. Zamrożone środki nazywa się depozytem gotówkowym lub depozytem lokacyjnym, a osoba, która zawiera umowę lokaty bankowej, nazywa się deponentem. Aby „odmrozić” ulokowane środki, konieczne będzie albo przedterminowe zerwanie lokaty (co skutkuje wypłaceniem tylko niewielkiej części odsetek lub braku takiej gratyfikacji), albo odczekanie do daty zakończenia okresu lokowania. 

Dlaczego banki płacą za deponowanie pieniędzy?

Zgodnie z ustawą Prawo Bankowe, środki zgromadzone w banku – zarówno na rachunkach, jak i na lokatach – pozostają naszą własnością, jednak mogą być rozdysponowane zgodnie z zapotrzebowaniem banku. Czy to oznacza, że wpłacając 1000 złotych, możesz ich nie odzyskać? Absolutnie nie! Pod tym pojęciem kryje się nieco inna prawidłowość: 10 banknotów po 100 złotych, które wpłacacie do banku, formalnie są Waszym majątkiem, jednak fizyczny banknot zostaje rozdysponowany w formie wypłaty dla innego klienta czy przyznania kredytu. Banknot ABC12345 o nominale 100 złotych może więc trafić do pana Kowalskiego, który zlecił wypłatę środków – Waszym zaś po zakończeniu lokaty może się trafić pięć „stuzłotówek” od pani Maliniakowej, trzy od pana Nowaka, a dwie prosto z Narodowego Banku Polskiego. Ten komfort operowania fizycznym pieniądzem i pozyskanym w ten sposób kapitałem zostaje wynagrodzony deponentom w postaci odsetek.

Oczywiście przykład “na żywej gotówce” ma Wam w łatwy sposób zobrazować “o co chodzi w tej bankowości”. W rzeczywistości większość transakcji odbywa się online, zaś lokowane środki są zapisem cyfrowym. 

Jakie są rodzaje lokat bankowych?

„Lokata” to bardzo ogólna nazwa na cały szereg rozmaitych produktów lokacyjnych. Tak samo jak „kredyt” ma swoje podgrupy – np. samochodowy, gotówkowy, hipoteczny czy inwestycyjny, tak i lokaty dzielą się na różne rodzaje i typy. Poniżej prezentujemy siedem najpopularniejszych rodzajów lokat:

  • Lokata terminowa – zdecydowanie najpopularniejszy rodzaj lokaty, który cechuje się oprocentowaniem stałym (dostajemy tę samą kwotę odsetek w skali roku) lub zmiennym (dla danych okresów czasowych warunki lokacyjne rosną lub maleją). Umowa lokaty zawierana jest na z góry określony okres czasu, a zakończenie jej przedterminowo z inicjatywy klienta wiąże się z brakiem odsetek lub ich poważnym uszczupleniem.
  • Lokata jednodniowa – zwana również lokatą overnight lub lokatą nocną. Jest to bardzo specyficzny rodzaj lokaty, której umowa zostaje zawarta na najkrótszy możliwy okres czasu – jeden dzień. Oznacza to, że wpłacając pieniądze w czwartek o 10:30, w piątek o tej samej porze otrzymujesz wpłacone środki oraz symboliczne odsetki (najczęściej kilka lub kilkanaście groszy). Sytuację tę można porównać nieco do znalezienia 10 groszy na chodniku, z tą jednak różnicą, że dzięki lokacie jednodniowej nie będziesz musiał prowadzić poszukiwań zagubionych monet pośród ulic i alei spacerowych.
  • Lokata progresywna – jest to lokata, której oprocentowanie rośnie wraz z upływem czasu, a zawiera się ją na okres najczęściej 12, 24 lub 36 miesięcy. Początkowe oprocentowanie w granicach 1/3 standardowego oprocentowania nie zachęca, jednak końcowe oprocentowanie w granicach dwu-, a nawet trzykrotności standardowego oprocentowania jest wabikiem na cierpliwych deponentów. Przykładowo: od stycznia do marca lokata będzie oprocentowana na 0,20% w skali roku, od marca do czerwca na 0,25% w skali roku, od lipca do października na 0,35% w skali roku, a od października do grudnia na 0,5% w skali roku.
  • Lokata walutowa – zasady jej funkcjonowania są analogiczne, jak w przypadku lokaty terminowej. Różnicę zauważycie – jak można sądzić po nazwie – w walucie, w której składa się depozyt. Jest to bardzo dobra propozycja dla osób, które zarabiają w walucie obcej lub też znalazły się w posiadaniu kapitału wyrażonego w walucie zagranicznej. Ten typ lokaty stanowi również zabezpieczenie na wypadek osłabienia się złotego, co – przy obecnej inflacji – może dać o wiele większe korzyści niż tylko ustalone oprocentowanie.
  • Lokata strukturyzowana – lokata, która wyda się atrakcyjną propozycją dla osób liczących na ponadprzeciętne zyski. Polega ona na tym, że część kapitału pracuje na warunkach standardowej lokaty terminowej, a część opcjonalnie lokowana jest w odgórnie ustalonym instrumencie finansowym, na przykład obligacjach skarbowych czy kontraktach na ropę. Nawet jeśli nastąpi krach na giełdzie, to i tak masz pewność, że otrzymasz 100% zainwestowanego kapitału.
  • Lokata rentierska – ten typ lokaty działa na zasadzie dochodu pasywnego. Rentier (czyli osoba lokująca środki na lokacie rentierskiej) udostępnia znaczną ilość gotówki, najczęściej minimum 50.000 PLN, które zostają zdeponowane na dłuższy okres czasu, z reguły minimum 24 miesiące. Wyróżnikiem lokaty rentierskiej jest to, że z góry ustalone odsetki nie zostają dopisane do lokaty (co ma miejsce przy innych typach lokat), a zostają wypłacone lub przelane na wskazany rachunek we wcześniej ustalonym okresie czasowym, na przykład z wypłatą miesięczną, kwartalną lub półroczną. Po okresie depozytu zwracane jest 100% zainwestowanego wkładu – to dobry sposób na lokatę dla osób majętnych, które chcą żyć z odsetek. Aby te odsetki jednak były godziwe, warto, by kwota dyspozycyjna (czyli udostępniona na lokatę) wynosiła co najmniej 500.000 PLN.
  • Lokata automatyczna – do uruchomienia tej lokaty konieczne jest posiadanie rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego w tym samym banku. Po podpisaniu umowy rachunku określasz z doradcą pułap lokacyjny, czyli kwotę, po której przekroczeniu otworzona zostanie dla Ciebie lokata. Jeśli na przykład ustalicie pułap lokacyjny na 50.000 PLN, a na Twoim ROR-ze znajdzie się 58.000 PLN, to 50.000 PLN wciąż będzie widniało na Twoim rachunku, a 8000 PLN trafi na lokatę krótkoterminową (zwykle jest to lokata jednodniowa lub tygodniowa).

Pamiętajcie też, że wszystkie informacje o procentach są bardzo zmienne i bardzo robocze na potrzeby tego artykułu. W rzeczywistości postpandemicznej większość lokat oferuje… oprocentowanie ledwie przekraczające zero procent. 

Poza tymi typami lokat istnieje dość specyficzny typ lokowania środków – tzw. lokata negocjowana. Jeśli jesteście długoletnim klientem danego banku, nie mieliście problemów z obsługą produktów bankowych oraz kwalifikujecie się do segmentu klientów zamożnych lub z dużym wkładem własnym (minimum 100.000 zł), możecie zawnioskować o założenie Waszej własnej lokaty. Taki wniosek odbywa się podczas spotkania z doradcą, z którym to negocjujecie oprocentowanie, termin i inne mechanizmy funkcjonowania lokaty. Możecie więc stworzyć mieszankę rozmaitych lokat: wpłacić środki we frankach szwajcarskich (lokata walutowa), ustalić narastające oprocentowanie (lokata progresywna), a połowę z lokaty przeznaczyć na inwestycje wedle uznania banku (lokata strukturyzowana). 

Kto może założyć lokatę bankową?

Artykuł 43 ustawy Prawo Bankowe wymienia grupy odbiorców, które mogą otworzyć lokatę w banku. Są to osoby fizyczne, osoby prawne, jednostki organizacyjne bez osobowości prawnej posiadające zdolność prawną, szkolne kasy oszczędnościowe, rady rodziców oraz pracownicze kasy zapomogowo-pożyczkowe. To stosunkowo szeroki katalog, z którego dowiadujemy się, że niemal każda osoba, firma czy instytucja może posiadać swoją własną lokatę bankową. Co istotne, ustawodawca nie ogranicza w żaden sposób swobody działania bankom ze względu na kryteria wiekowe czy obywatelstwo klienta. Oznacza to, że zarówno osoby pełnoletnie, jak i nieletni mogą posiadać lokaty bankowe – tak samo cudzoziemcy, rezydenci podatkowi innych krajów czy sami Polacy. 

Od czego zależy oprocentowanie lokaty bankowej?

Patrzycie na obecne oprocentowanie lokat bankowych i zastanawiacie się, dlaczego te złodziejskie banki mają tak beznadziejną ofertę? Cóż, nie jest to wina banków, ponieważ na samo ustalenie oprocentowania ma wpływ kilka czynników. Żaden bank nie zaoferuje Wam lokaty z oprocentowaniem 10%, mimo iż byłby to niesamowity magnes dla nowych i obecnych klientów. Co więc sprawia, że obecne oprocentowanie waha się w granicy 0,25 – 0,40%? Wpływ na to mają:

  • stopy procentowe NBP – im niższe stopy (a te są obecnie najniższe w historii III RP i wynoszą 0,1%), tym niższe oprocentowanie lokat;
  • sytuacja na rynku międzybankowym i wzajemna konkurencja – im agresywniejsza i większa konkurencja, tym lepsze warunki na lokacie, bowiem banki będą walczyć o pozyskanie nowych środków i klientów;
  • wysokość depozytu i aktualne promocje – to, ile gotówki i na jaki okres czasu jesteśmy gotowi zdeponować również ma znaczenie: im więcej gotówki na dłuższy okres czasu, tym korzystniejsze warunki lokaty.

Czy lokata bankowa jest bezpieczna?

Lokata bankowa to najbezpieczniejszy produkt oferowany w banku, o czym stanowi opatrzenie gwarancją BFG (Bankowego Funduszu Gwarancyjnego). Gwarancja BFG oznacza, iż każdy klient otrzyma 100% zwrotu zdeponowanej kwoty do równowartości 100.000 euro w terminie 7 dni w sytuacji, gdy uprawniona instytucja bankowa wystąpi z wnioskiem o upadłość. Jeśli więc Wasze depozyty wynoszą 250.000 euro, a chcecie mieć pewność, że otrzymacie swoje środki w ekspresowym tempie, powinniście założyć lokaty w co najmniej trzech bankach – suma gwarancyjna (czyli owe 100.000 euro) to łączna kwota środków zdeponowanych w jednym banku na rachunkach oszczędnościowych, lokatach czy standardowych ROR-ach. 


Lokata – jak policzyć odsetki?

Aby obliczyć finalną kwotę otrzymaną na koniec umowy od banku, musimy wziąć pod uwagę trzy czynniki:

  • rzeczywisty okres lokowania liczony w dniach,
  • podatek od zysków kapitałowych 19% (tak zwany “podatek Belki”),
  • typ (okres) kapitalizacji – prosty lub złożony.

Pierwszy punkt odnosi się do podzielenia oprocentowania przez ilość dni w roku, bowiem taką interpretację przyjmuje bank. Zatem oprocentowanie 0,5% w skali roku należy podzielić przez 365 dni i obliczyć odsetki dzienne. Następnie tę ilość odsetek dziennych mnożymy razy ilość dni trwania lokaty. Jeśli więc odsetki dzienne wynoszą 0,5 grosza, to po 30-dniowym miesiącu otrzymacie 15 groszy. 

Drugi punkt odnosi się do ustawowego podatku, który wszedł w życie od 2002 roku i naliczany jest nie tylko od operowania na papierach wartościowych, ale także od deponowania środków na lokatach, czy kontach oszczędnościowych. Konieczne więc będzie pomnożenie odsetek brutto razy 19% – w ten sposób otrzymacie kwotę podatku, którą bank pobierze na rzecz rozliczeń z fiskusem. Dla wcześniejszego przykładu 15 groszy * 19% daje w zaokrągleniu w górę 3 grosze, a więc odsetki netto wyniosą 12 groszy.

Trzeci punkt odnosi się do kwoty, która będzie objęta oprocentowaniem. Najczęściej stosuje się kapitalizację złożoną w okresie miesięcznym, czyli każdego miesiąca do wkładu początkowego doliczane są odsetki, które następnie również podlegają oprocentowaniu. Jeśli będziecie mieć do czynienia z kapitalizacją prostą, wówczas bank nie będzie dopisywać odsetek do kapitału początkowego, co jest jednoznaczne ze stałą kwotą uzyskanych odsetek na koniec umowy.

Czy założenie lokaty wiąże się z kosztami?

Lokata jest produktem, który w założeniu ma służyć bezpłatnemu pomnażaniu tymczasowych nadwyżek finansowych. Samo korzystanie z lokaty jest zatem bezpłatne, tak jak i jej zamknięcie wraz z zakończeniem okresu umownego. Zdarzają się jednak przypadki, w którym przedterminowe zamknięcie lokaty wiąże się z utratą części odsetek, chociaż jest to coraz rzadziej stosowana praktyka. Podobnie jak w przypadku dokonywania przelewów z rachunku lokaty bankowej na rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy – każdy taki przelew z lokaty może być obarczony prowizją. Warto zatem się upewnić, czy bank, w którym zamierzacie otworzyć lokatę, przewiduje opłaty za przedwczesne zerwanie lub wypłatę części ulokowanych środków.

Jak dobrać lokatę do swoich potrzeb?

by wybrać odpowiednią lokatę, należy zwrócić uwagę na trzy aspekty. Pierwszy z nich to posiadany kapitał: ile tak naprawdę możecie przeznaczyć na lokatę, to znaczy z jakiej kwoty nie macie zamiaru tymczasowo korzystać. Jeżeli posiadacie 25.000 PLN na rachunku i macie świadomość, że co miesiąc wydajecie 4500 PLN, to najrozsądniej będzie zdeponować 20.000 PLN, pozostawiając sobie 4500 PLN na konsumpcję plus zapas 500 PLN na nieprzewidziane, drobne wydatki.

Drugą kwestią jest czas trwania lokaty: na jak długo możecie “zamrozić” środki? Jeśli jesteście niecierpliwi lub wiecie, że za kilka miesięcy planujecie większy zakup, nie podpisujcie umowy na 2 lata. Dostosujcie okres lokacyjny do swoich średnio- i długoterminowych planów: jeśli macie zamiar kupić auto lub wyremontować mieszkanie za 10 miesięcy, to nie ma sensu wybierać lokat dłuższych niż półroczne. Trzecim aspektem jest zaś oprocentowanie i oferty w poszczególnych bankach. Warto poświęcić te kilkanaście minut i porównać propozycje i warunki poszczególnych banków, by potem przez okres lokacyjny nie patrzeć z utęsknieniem w stronę korzystniejszej oferty u konkurencji. Różnice w oprocentowaniu mogą być drastyczne: dla lokat trzymiesięcznych najkorzystniejsze oprocentowanie w skali roku wynosi obecnie 2,5%, najgorsza 0,01%, zaś średnia oscyluje wokół 0,2%.

Lokata bankowa – czy można na niej stracić?

Patrząc na lokatę w ujęciu księgowym – nie ma takiej możliwości, ponieważ saldo w chwili zamknięcia lokaty nie może być niższe niż saldo w momencie otwarcia lokaty. Oznacza to, że wpłacając 10.000 PLN na rachunek lokaty bankowej, otrzymacie nie mniej niż owe 10.000 PLN. Jeżeli jednak bierzemy pod uwagę aspekt ekonomiczny, czyli deprecjację kapitału spowodowaną inflacją, jest to jak najbardziej możliwe. 

Musicie bowiem mieć świadomość, że złotówka, którą macie teraz w portfelu, będzie miała zupełnie inną wartość za miesiąc, za rok lub za dziesięć lat. Dzieje się tak ze względu na fakt, że inflacja lub deflacja osłabiają bądź też umacniają siłę nabywczą pieniądza. Jeśli inflacja jest wysoka, może się okazać, że zdeponujecie na lokacie kwotę pieniężną, która dziś pozwoli Wam na zakup 500 kilogramów wieprzowiny, a w momencie zakończenia lokaty za zdeponowaną kwotę wraz z odsetkami zakupicie już tylko 498 kilogramów mięsa. 

Aby się uchronić przed taką stratą, należy wybierać taką lokatę, której oprocentowanie jest wyższe o co najmniej 0,5 punktu procentowego od obecnej stopy inflacji (jeśli więc obecna inflacja wynosi 2%, wszelkie lokaty z oprocentowaniem niższym niż 2% będą oznaczać utratę wartości kapitału).

Dlaczego obecne lokaty bankowe są tak nisko oprocentowane?

Obecna sytuacja na rynku lokat jest – delikatnie ujmując – niezbyt atrakcyjna. Na taki stan rzeczy mają wpływ trzy kluczowe czynniki. Pierwszym z nich jest podwyższony poziom inflacji, który możemy zaobserwować od kilku lat w Polsce. Teoretycznie przy wyższej inflacji oprocentowanie lokat powinno być podwyższane, jednak w praktyce bank chce chronić swój kapitał na tyle, na ile to możliwe i minimalizować negatywne skutki inflacji. 

Więcej na stronie NBP

Okazuje się więc, że stopy procentowe w latach 2018 i 2019 były podobne, mimo rosnącej inflacji; kierując się zatem aspektem ekonomicznym, pieniądze traciły swoją siłę nabywczą. Drugą kwestią jest pandemia koronawirusa, która skutecznie sparaliżowała wiele sektorów gospodarczych, a inne – takie jak sektor bankowy – “oberwały” rykoszetem.

Ogromny niepokój inwestycyjny, straty finansowe i destabilizacja budżetów (zarówno gospodarstw domowych, jak i większych jednostek ekonomicznych) spowodowały, że banki wdrożyły działania ochronne. Stojąc przed widmem strat finansowych, instytucje finansowe ograniczyły rozdawanie, czyli naliczanie wyższych odsetek, a rozpoczęły pozyskiwanie, czyli zachęcały do korzystania z rozwiązań kredytowych.

Trzecim czynnikiem jest trzykrotne obniżenie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, wskutek czego znajdujemy się w rekordowo niskim okresie. Taka decyzja w dłuższej perspektywie finansowej może doprowadzić do inflacji, a co za tym idzie – do obumierania gospodarki przez nadmierne oszczędzanie. Poprzez niskie oprocentowanie zostajecie “zachęceni” przez banki i organy państwowe do wycofania środków z depozytów i korzystanie z nich. Dzięki konsumpcji gospodarka będzie w stanie odżyć i na nowo stać się konkurencyjna – tym samym banki zaczną konkurować o Waszą uwagę przy użyciu atrakcyjnego oprocentowania.

Kiedy mogę oczekiwać lepszych warunków lokat na rynku?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bowiem może to nastąpić za kwartał, za pół roku, a nawet za rok. Póki decyzje o obniżonych stopach procentowych zostaną utrzymane, póty banki nie mają powodów, by to oprocentowanie podnosić. Podobnie i z zyskami operacyjnymi: dopóki banki nie zaczną z powrotem zarabiać na kredytach, prowizjach i opłatach bankowych, do tego czasu nie możemy oczekiwać, że dostaniemy łakome kąski w postaci kilkuprocentowych lokat.

Jeżeli jednak możemy pokusić się o pewne predykcje, sądzimy, że do lokat z oprocentowaniem przekraczającym średnio 1% powrócimy nie wcześniej niż na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2021 roku, kiedy to spodziewana “druga fala” zachorowań na koronawirusa zostanie wygaszona, a gospodarki – nauczone doświadczeniami z kwietnia i maja – uodpornią się na szok ekonomiczny.

JAKDOROBIC.PL
W ŚWIETLE SOCIAL MEDIÓW


10

lat
na rynku

25

tysięcy
polubień

7

tysięcy członków
grupy

2.5

tysięcy
artykułów