Fin-Books-Must-Read #4, czyli recenzja książki „Zrobione! Naucz się kończyć to, co zacząłeś” Jon Acuff

Rozmawiając ze swoimi znajomymi o problemach, związanych z organizacją pracy, najczęściej zwracają oni uwagę na produktywność i kończenie rozpoczętych zadań. Przyznam, że sam, od czasu do czasu, porzucam robienie tego, co zacząłem i to na długo przed sfinalizowaniem projektu. Ani ja, ani osoby, z którymi poruszyłem ten temat, nie jesteśmy wyjątkami. W internecie znaleźć można całą masę książek, filmów, a nawet szkoleń, poświęconych temu zagadnieniu. Zapraszam Was na recenzję jednej z najszerzej komentowanych publikacji na ten temat – Zrobione! Naucz się kończyć to, co zacząłeś autorstwa Jona Acuffa. To już czwarta recenzja z serii Fin-Books-Must-Read.

Słów kilka o autorze książki: Zrobione! Naucz się kończyć to, co zacząłeś

Zanim przejdziemy do omówienia samej książki, wypada przedstawić Wam sylwetkę autora. Jon Acuff to, uznany za jednego ze 100 najlepszych według magazynu INC, mówca motywacyjny i autor sześciu książek (siódma w drodze), dostępnych w wielu językach. Acuff, jako mówca, współpracował z największymi markami na świecie, pomagając im w kreowaniu swojego wizerunku oraz prowadzeniu spójnej narracji biznesowej.  

Prywatnie jest mężem Jenny i ojcem dwóch córek oraz zapalonym biegaczem. Pomimo międzynarodowej sławy pozostaje w stałym kontakcie ze swoimi fanami. Znajdziecie go na jego blogu oraz w prowadzonym przez niego kanale YouTube


okładka ksiązki zrobione jon acuff recenzja jakdorobic

Nie wszystko musi być idealne

Ile razy wpadliście na pomysł świetnego biznesu? Ile razy chcieliście założyć bloga lub kanał na YouTube? Jak często miewacie genialne pomysły, które od samego początku staracie się dopracować do perfekcji? Jak często porzucacie te pomysły jeszcze przed startem działań, uznając, że i tak nie uda się Wam zrealizować całego planu? Nie znamy się, ale mogę się założyć, że bardzo często. Pułapka perfekcjonizmu to całkowicie naturalna przypadłość większości ludzi. 

Zazwyczaj wolimy sobie coś odpuścić, niż robić – jak to mawiają babcie – „po łebkach”. To olbrzymi błąd. Przyznacie chyba, że lepiej byłoby założyć prostego bloga, który pozwoli Wam zacząć naukę jego prowadzenia, zdobyć podstawy obsługi mediów społecznościowych i wiedzę na temat tworzenia wartościowych treści, niż ciągle planować, dokładać w głowie kolejne funkcje i wywierać presję na samym sobie. 

Pomyślcie – po roku prowadzenia prostego bloga (nawet takiego, który nie jest do końca dopracowany) mielibyście już całkiem sporą wiedzę i świadomość błędów, które należy naprawić. Oprócz tego grono czytelników (być może mniejsze, niż blog w Waszych perfekcyjnych wyobrażeniach, ale realne). Zamiast tego, wielu z nas ma notatniki pełne pomysłów na coraz bardziej skomplikowane przedsięwzięcia.

Na tym problemie skupia się omawiana książka. Jej temat nie jest odkrywczy, a sam problem znany jest większości osób. Ba! Większość z nas zna nawet jego rozwiązanie. Dlaczego więc uważam, że książka Jona Acuffa jest warta przeczytania? Ponieważ autor bezbłędnie punktuje nasze słabości i pisze o tym, o czym sami myślimy. Daje nam sygnał: nie jesteś pod tym względem wyjątkowy, wiele osób ma ten sam problem. Doskonale wiem, co cię powstrzymuje. To nie zmieni się samo. 

W tej książce nie znajdziecie niesamowitych metod treningowych, sposobów na zwiększenie produktywności czy opisów technik pracy. Autor już na samym starcie proponuje zmniejszenie swoich oczekiwań o połowę. Twierdzi, że osiągnięcie łatwego celu będzie szalenie motywujące, dzięki czemu zaczniemy podnosić poprzeczkę coraz wyżej i wyżej.

Wszystko albo nic?

Większość ludzi (nie jestem wyjątkiem) zakłada sobie zawsze bardzo ambitne cele. Przykład? Osoba, która nigdy nie trzymała w dłoniach sztangi, pobiera z internetu skomplikowany program treningowy i układa plan dietetyczny. Dziś je hamburgera z frytkami, ale od jutra planuje ćwiczyć już 4 razy w tygodniu i trzymać dietę, składającą się z własnoręcznie przygotowywanych posiłków. Na jak długo wystarczy jej motywacji? Po kilku dniach, nie mając czasu na gotowanie, zamówi pizzę. Po jedzeniu uzna, że cały trud ubiegłego tygodnia poszedł na marne i nie opłaca się dalej ćwiczyć.

To pułapka, w którą sami się wpędzamy. Czy nie byłoby lepiej, gdyby osoba z przykładu wyżej postanowiła po prostu ograniczyć słodycze i niezdrowe jedzenie, a do tego kupić karnet na basen, siłownię czy ściankę wspinaczkową? Spróbować, po prostu, trzy razy w tygodniu wyjść z domu i trochę się poruszać? Bez presji, bez wygórowanych oczekiwań. Niewielu jest na świecie ludzi, którzy potrafią z dnia na dzień wprowadzić ogromne zmiany w swoim życiu i utrzymać nowy porządek na stałe. 

zrobione acuff recenzja ksiazki

…w praktyce

Palisz dwie paczki papierosów dziennie i planujesz rzucić palenie całkowicie? Spróbuj ograniczyć się do jednej paczki. Po miesiącu będziesz świętował mały sukces, który zmotywuje Cię do kolejnych wyzwań. 

Chciałbyś zostać cenionym fotografem? Postaw sobie za cel zrobienie jednego, dobrego zdjęcia w miesiącu. Nikt nie zdobywa World Press Photo po tygodniu z aparatem.  

Chcesz napisać powieść? Przećwicz swój warsztat na kilku opowiadaniach i pokaż je szerszej publiczności. Nie rzucaj się od razu na tworzenie opowieści na kilkaset stron. 

To wnioski, które można wyciągnąć z książki Acuffa. Prawda, że to proste? Autor mówi nam to, co sami już wiemy. Każdy z nas lubi jednak, gdy ktoś inny (w tym przypadku ceniony autorytet) się z nami zgadza.

Co jeszcze znajdziecie w książce?

Nie mogę zapominać, że ten tekst ma mieć formę recenzji, a nie omówienia tematyki. Nie będę więc serwował Wam więcej spoilerów. Zamiast tego powiem, że w dalszej części książki znajdziecie między innymi ciekawe spojrzenie na ustalanie swoich priorytetów oraz niecodzienne, nieco odbiegające od znanych nam wszystkim standardów, metody wyznaczania celów.

Zrobione! Naucz się kończyć to, co zacząłeś – czy warto?

Warto. Nie dlatego, że z książki nauczycie się czegoś całkowicie nowego, co przewróci Wasz świat do góry nogami. Nie dlatego, że znajdziecie tam konkretne techniki radzenia sobie z problemem niekończenia zadań. Ta książka pozwala przede wszystkim uświadomić sobie istnienie kłopotu i usystematyzować wnioski, które prawdopodobnie wcześniej wyciągnęliście już sami. 

W książce nie ma też banałów i pojętego szeroko coachingu, na który tak wiele osób ma przysłowiową alergię. 

Jon Acuff, jako profesjonalny mówca, doskonale wie, jak uderzać we wrażliwe struny ludzkiej psychiki i motywować tym samym do działania. Ta książka z pewnością pozostanie na mojej półce na dłużej.

Gdzie najtaniej kupić tę książkę?

Szukając najtańszego sposobu zakupu książki, polecam skorzystanie z porównywarki cenowej Ceneo.pl. Porównanie cen książki w kilkudziesięciu sklepach znajdziecie na dedykowanej stronie porównywarki. Ewentualnie możecie kupić eBooka lub wersję czytaną w formie audiobooka MP3.

Książkę najtaniej możecie też kupić w serwisie Allegro.

Odnośniki do serwisu Ceneo oraz Allegro, to tak zwane linki afiliacyjne. Za przejście na stronę porównywarki, a także po zakupie książki za pośrednictwem powyższych linków, otrzymam prowizję za skuteczne polecenie produktu. Dzięki temu uzyskujesz rzetelne porównanie cen książki (takie samo, jak w przypadku samodzielnego poszukiwania w ramach danej porównywarki cenowej), a ja otrzymam wynagrodzenie za stworzenie recenzji. To standardowa sytuacja typu win-win-win, gdzie zyskujesz ty, ja oraz sprzedawca.

JAKDOROBIC.PL
W ŚWIETLE SOCIAL MEDIÓW


10

lat
na rynku

25

tysięcy
polubień

7

tysięcy członków
grupy

2.5

tysięcy
artykułów