​Jak inwestować w zagraniczne akcje i ETF za darmo? Analiza oferty XTB z 0% prowizji + nawet 5% w skali roku dla niezainwestowanych środków!

Po tym, jak omówiliśmy już sposób na darmowe inwestowanie w polskie akcje za pośrednictwem brokera XTB oraz ofertę kontraktów CFD, nadszedł moment, by przyjrzeć się bliżej rynkom zagranicznym. Jak inwestować w zagraniczne akcje i ETF za darmo? Czy polski inwestor powinien interesować się giełdą w USA, w Niemczech czy w Wielkiej Brytanii? Dziś postaram się odpowiedzieć na te pytania. Już teraz powiem jednak, że XTB nie pobiera żadnych prowizji za inwestowanie w zagraniczne akcje ani fundusze typu ETF – dokładnie tak samo, jak inwestowanie na GPW. Jest dzięki temu prawdopodobnie najlepszym kontem maklerskim do tego typu zastosowań, więc to ono właśnie posłuży mi jako przykład.

Warto też wspomnieć o wprowadzonej niedawno przez XTB ciekawostce. Mianowicie nowi użytkownicy platformy mogą liczyć na oprocentowanie wolnych środków pozostających na koncie. Przez pierwsze 90 dni będzie to 5% w skali roku dla USD, 4% dla PLN oraz 3,8% dla waluty euro*. Odsetki są naliczane każdego dnia (o północy), a podatek od zysków kapitałowych zostaje automatycznie rozliczony przez XTB. Ponadto platforma nie narzuca żadnych wymagań dotyczących minimalnej i maksymalnej zdeponowanej kwoty. Taka propozycja znacznie przewyższa wszelkie lokaty walutowe oferowane przez polskie banki.

Pozostałe wpisy o XTB

To nie pierwszy raz, gdy na łamach bloga omawiam ofertę polskiego brokera XTB. Jeśli wiec interesuje Was oferta tego domu maklerskiego, koniecznie zapoznajcie się z pozostałymi tekstami na temat tej firmy. Dzięki temu nie będę musiał powtarzać wielu informacji, a artykuł będzie bardziej lekkostrawny 😉

• Platforma XTB, czyli jak inwestować w polskie akcje giełdowe z 0% prowizji? Sprawdzamy!
• Kontrakty CFD, czyli jak inwestować w metale szlachetne, surowce i inne instrumenty z niskim kosztami transakcyjnymi w XTB
• CFD na kryptowaluty w ofercie najpopularniejszego brokera w Polsce. Jak zacząć inwestować bez prowizji?
  
  

Polska kontra zachód, porównanie rynku akcji

Tradycjonaliści, których nie brakuje wśród inwestorów, powtarzają często, że warto stawiać wyłącznie na te spółki, które doskonale znamy i których działalność widać „na własnym podwórku”. Jest w tym oczywiście sporo racji. Jako Polacy, żyjący w Polsce, robiący w tym kraju zakupy, śledzący politykę i inne zmienne, jesteśmy doskonale zorientowani w tym, co aktualnie dzieje się w życiu publicznym, a to jest w końcu bezpośrednio powiązane z zachowaniem rynku. Kilkadziesiąt lat życia w jednym kraju dostraja nas jak narzędzia. Doskonale wyczuwamy napięcia wokół niektórych spółek, a ich decyzje, nawet bez inwestowania, nierzadko dotykają naszych portfeli w ten czy inny sposób. Wiemy, z jakimi problemami borykają się nasi znajomi, rodzice i dziadkowie. Skąd więc polski inwestor, choćby i najlepiej zorientowany w polityce wewnętrznej USA, Japonii czy Niemiec, może w podobny sposób wyczuwać sytuację danego kraju i zależne od niej wahania rynkowe? Cóż, jak się okazuje, co udowadnia wielu z Was, może! Wielu Polaków z powodzeniem dywersyfikuje swoje portfele o zagraniczne akcje, ETF i papiery dłużne. Wszystko wskazuje na to, ze w XXI w., mając dostęp do nieprzebranych źródeł informacji, jesteśmy w stanie z dużą skutecznością inwestować w stabilne spółki z całego świata lub całe indeksy za pośrednictwem funduszy ETF, oferujących dywersyfikację zarówno pod kątem geograficznym, jak i branżowym.

Oczywiście – im dalej w las tym więcej drzew, a inwestowanie w stosunkowo nowe firmy, które dopiero zrzuciły łatkę startupu i stawiają pierwsze kroki w pozyskiwaniu akcjonariuszy, może być bardzo ryzykowne nawet dla osób, które doskonale znają specyfikę danego rynku, nie wspominając już o przybyszach z innych krajów. Jednak giganci jak Google, Amazon, Volkswagen czy Tesla są nam tak samo bliscy, jak rodzime spółki znane z parkietów GPW. Analogicznie – inwestorzy z krajów innych niż Polska z dosyć dużą śmiałości mogą stawiać na duże polskie firmy, jednak niekoniecznie odnajdą się w dynamicznym rynku NewConnect, na który składają się młode i nieprzewidywalne polskie spółki.



Wartość rynków na świecie

Choć polska giełda rozwija się w niezłym tempie pomimo wielu przeciwności, nadmiernych regulacji i trudnej sytuacji na rynku, to nadal stanowi tylko około 1% wartości wszystkich rynków kapitałowych na świecie (niektóre źródła podają jeszcze mniejszy udział). Oznacza to, że kilka pojedynczych spółek z USA jest wartych więcej niż cała GPW, a gdyby połączyć kilku gigantów zza oceanu, mogliby przewyższyć wartością PKB naszego kraju. Wobec tego uważam, że ograniczanie się wyłącznie do oferty polskich akcji negatywnie wpływa na możliwości dywersyfikacji. Pamiętajmy, że zróżnicowanie portfela w obrębie jednego rynku nie jest żadnym zabezpieczeniem. Przekonali się o tym między innymi obywatele Argentyny, która oficjalnie zbankrutowała w 2001 roku czy Grecji, która popadła w wyjątkowo głęboki kryzys od około 2009 roku.

Poniższy wykres zawiera zestawienie części popularnych indeksów giełdowych. W kontekście udziału polskiej gospodarki w globalnym rynku warto porównać średni kurs WIG20 (największego indeksu na GPW skupiającego 20 największych spółek) z średnim kursem US30, czyli drugim najstarszym, zaraz po Dow Jones, indeksem amerykańskim (w jego skład wchodzi 30 największych spółek Stanach Zjednoczonych).

Rynki zagraniczne to nie tylko akcje!

No właśnie – nie możemy zapominać o tym, że inwestowanie nie ogranicza się dziś wyłącznie do akcji, uchodzących swoją drogą za dosyć ryzykowne i dynamiczne aktywa. Osoby, które nie znają rynków finansowych tak dobrze, by się nimi zajmować, lub zwyczajnie nie chcą godzić się na zwiększone ryzyko, powinny zainteresować się przede wszystkim funduszami ETF. Na blogu znajdziecie już artykuły na ich temat – to dla tych, którzy pierwszy raz spotykają się z tym zagadnieniem. Pozostałym z całą pewnością nie muszę tłumaczyć podstaw. Na pewno nie omieszkam omówić tego rodzaju instrumentów w kontekście oferty XTB w najbliższym czasie. Istotne, z punktu widzenia poczatkujących jest jednak to, że ETF-y starają się odwzorować wycenę zbioru aktywów (akcji, obligacji), połączonych ze sobą w jakiś sposób. Mogą być więc funduszem odwzorowującym dany indeks giełdowy (na przykład popularny S&P500) czy rynek surowców, nowych technologii lub energetyki ekologicznej. Są ponadto regulowane jak każdy inny produkt giełdowy, ponieważ każdy ETF jest produktem notowanym na giełdzie, a nie oferowanym jedynie przez prywatne firmy, jak tradycyjne fundusze inwestycyjne. Oprócz ETF i akcji do Waszej dyspozycji są także instrumenty CFD, czyli kontrakty na różnicę kursową. Ten sposób inwestowania dla nieco bardziej doświadczonych przedstawiłem w dedykowanym artykule.

Zagraniczne aktywa w Twoim portfelu, czyli co oferuje XTB

Podstawową cechą, którą w mojej powinno mieć dobre konto maklerskie, jest łatwy dostęp do wielu rynków – w tym zarówno rozwiniętych, jak i wschodzących. Czy potraficie wyobrazić sobie sytuację, w której USA, Japonia, Chiny, kraje dawnego Beneluksu i inne stabilne gospodarczo kraje nagle, jak jeden mąż, zaczynają bankrutować? Ja też nie, dlatego uważam, że jeśli dywersyfikować – to tak szeroko, jak tylko się da.

W ofercie XTB znajdziecie akcje, ETF i produkty CFD z całego świata. W katalogu akcji i ETF widnieją aktywa z krajów rozwiniętych i wschodzących. Pełną ofertą znajdziecie na stronie internetowej brokera. Do wszystkich instrumentów zyskujecie dostęp z telefonu lub komputera, a zlecania transakcji składacie za pomocą kilku kliknięć.

Gdy przejdziecie do platformy inwestycyjnej xStation5, akcje giełdowe znajdziecie pod skrótem STC. W tym samym miejscu jest zlokalizowany także spis dostępnych ETF-ów i innych instrumentów z całego świata.

Jak widać poniżej, lista rynków jest naprawdę pokaźna. Oprócz dosyć oczywistych krajów, jak USA, Niemcy czy Szwajcaria, które często leżą w obszarze zainteresowania inwestorów, możecie zdecydować się także na akcje spółek portugalskich, włoskich, hiszpańskich, duńskich i innych.

Klikając na poszczególne kraje, rozwija się lista dostępnych akcji (lub ETF, gdy wybierzecie inną opcję). Jest ona dosyć długa, dlatego, jeśli szukacie konkretnej spółki, warto skorzystać po prostu z wyszukiwarki na górnym pasku. Wpiszcie pierwsze litery jej nazwy, a na liście pojawią się propozycje. Duże spółki są często notowane na więcej niż jednej giełdzie, więc należy zwrócić uwagę, by zainwestować w tym kraju, w którym rzeczywiście chcecie. Inne pozycje mogą także dotyczyć instrumentów CFD powiązanych z akcjami (więcej na temat CFD przeczytacie w tym artykule).

Po wybraniu spółki od razu wyświetli się aktualna cena kupna i sprzedaży akcji. Po wpisaniu kwoty inwestycji oraz potwierdzeniu transakcji polecenie trafi do sekcji Zlecenia oczekujące, skąd przejdzie do Otwartych pozycji.

Platforma xStation5 to także cała masa przydatnych informacji. Znajdziecie tam wykresy, newsy ze świata (wyselekcjonowane, rzetelne i bardzo pomocne przy samodzielnej ocenie rentowności inwestycji), a także kalendarz z ważnymi wydarzeniami i analizy rynku. Na szczególną uwagę zasługują lekcje wideo dostępne dla użytkowników. Tworzą je znani specjaliści z branży. Treści są skierowane zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych inwestorów. Każdy powinien znaleźć tam coś dla siebie, a przyjazna forma sprawia, że sam chętnie pochłaniam kolejne treści w czasie wykonywania domowych obowiązków.

Czym są akcje ułamkowe w XTB?

Akcje, w standardowej sytuacji, kupujemy w całości (1 akcja = 1 papier wartościowy). O ile akcje drobnych spółek można kupić za kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych, to akcje prawdziwych giełdowych gigantów mogą kosztować nawet kilkaset złotych. Tak wysoka cena jest dla niektórych osób solidną przeszkodą. Przede wszystkim – wymaga włożenia w inwestycję w tylko jedną spółkę sporej wartości comiesięcznych nadwyżek, a to utrudnia dywersyfikację portfela.

W XTB możecie inwestować jednak w tak zwane akcje ułamkowe. Oznacza to tyle, że nie jesteście zobowiązani do kupienia całej jednej akcji CD Projekt RED, Orlenu lub innej spółki. Możecie za to zainwestować w każdą z nich już od 10 zł. Nie kupujecie wówczas akcji bezpośrednio od spółki, a nabywacie od XTB prawo powiernicze do części akcji. Jeśli w końcu zakupione przez Was akcje ułamkowe danej spółki osiągną wartość jednej akcji, staniecie się oficjalnymi akcjonariuszami.

Wszystkie inne mechanizmy działają przy tym dokładnie tak samo, jak w przypadku „całych” akcji. Macie więc prawo do wypłacanych przez spółki dywidend (oczywiście w proporcjonalnej części).

PS. „Ułamkowo” możecie kupować również ETF-y 😉 Wszystkie dostępne w ten sposób aktywa znajdziecie tutaj.

Ile to kosztuje?

Tak to już na naszym rynku jest, że większość brokerów i domów maklerskich narzuca mniejsze prowizje, gdy inwestujemy w akcje i ETF z zagranicy. Nie chcę się jednak rozwodzić nad powodami takiego stanu rzeczy. Zamiast tego zdecydowanie lepiej będzie skupić się na poszukiwaniu najlepszych i najtańszych kont. Ten tytuł od dawna już należy do XTB, które całkowicie rezygnuje z prowizji za handel akcjami i ETF.”

W ramach promocji dostępnej dla wszystkich użytkowników za handel akcjami (zarówno polskimi jak i zagranicznymi) nie zapłacicie nawet promila prowizji. Ograniczenia? Owszem, istnieją. W skali miesiąca Wasz maksymalny obrót musi zamknąć się w kwocie nie większej niż 100.000 EUR (w chwili pisania artykułu jest to kwota około 470.000 zł). Inwestycje powyżej tej kwoty zostaną obciążone prowizją o wartości 0,2% i nie mniejszą niż 10 EUR. Promocja dotyczy także funduszy ETF – co pewnie ucieszy wielu z Was. Ponadto obowiązuje minimalna kwota inwestycji – 10 zł dla akcji polskich oraz 10 euro dla akcji europejskich. Wówczas nie będą Was dotyczyły żadne prowizje.

A jeśli interesuje Was bardziej skrupulatny przegląd platformy XTB – jej funkcji i możliwości, zapraszam do pierwszego artykułu o tej firmie, który napisałem i opublikowałem niedawno. Znajdziecie tam również garść informacji dotyczących inwestowania w polskie akcje za darmo.

Szczegółów szukajcie w Pełnej Tabeli Opłat i Prowizji XTB.

Inwestowanie na rynkach zagranicznych, a polski podatek – dobra wiadomość!

Do tej pory inwestorzy zainteresowani rynkami zagranicznymi musieli radzić sobie samodzielnie z rozliczaniem podatku od zysków kapitałowych osiągniętych na rynkach zagranicznych poza GPW. PIT-8C generowany przez brokera mógł zawierać wyłącznie dochody pochodzące z polskiego rynku. Tym samym sprzedaż akcji, ETF-ów i innych aktywów na rynkach europejskich pozostawała już w rękach inwestorów, co wielu z Was mogło solidnie stresować. XTB postarało się jednak o ponowną interpretację podatkową – i mamy to! Od roku podatkowego 2023 broker będzie mógł wystawiać PIT-8C zawierające także dochody z kapitału lokowanego w akcjach i ETF na zagranicznych rynkach. Dokument po zakończeniu roku podatkowego znajdziecie w swoim profilu.

Ponadto dochody te będą automatycznie importowane do PIT-38 na platformie eUrząd Skarbowy, którą na pewno doskonale znacie. Nie będziecie więc musieli już martwić się samodzielnym rozliczaniem podatków, a wszystko będzie tak proste i w praktyce bezobsługowe, jak coroczne zeznanie PIT.

Całą sytuację komentowała we wrześniu 2023 roku szeroko branżowa prasa.

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 76% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Prosimy, zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.

*Oferta jest przeznaczona jest dla nowych klientów i jest ograniczona do 90 dni od daty zawarcia umowy. Aktualne stawki oprocentowania są dostępne na www.xtb.com/pl/odsetki. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.