Dziś kolejna aktualizacja wpisu z cyklu Pieniądze dla studentów. Niniejszy artykuł dotyka tematyki „kredytów preferencyjnych dla studentów”, zwanych potocznie kredytami studenckimi. Ich atrakcyjność przekracza obecnie (w momencie kolejnej aktualizacji tego artykułu w październiku 2021 roku) wszelkie granice przyzwoitości, za sprawą rekordowo niskich stóp procentowych. W Internecie znajdziecie mnóstwo informacji na temat tej formy wsparcia dla studentów (polecam czytać tylko aktualne artykuły). W związku z tym, na blogu skupię się na nieco innej kwestii, a mianowicie wykorzystaniu kredytu studenckiego jako źródła środków pieniężnych z przeznaczeniem na średnio lub wręcz długoterminowe oszczędzanie. Kredyt studencki uznawany jest za najtańszą formę pożyczania pieniędzy w Polsce. Oprocentowanie kredytu wynosi połowę stopy redyskontowej weksli, która obecnie ma wartość 0,51%. Na rynku nie znajdziecie prawdopodobnie drugiego tak niskooprocentowanego kredytu. Ponadto, w 2019 roku proces wnioskowania i przyznawania kredytu uległ znacznemu uproszczeniu. Skrócił się także czas oczekiwania oraz dodano kilka ułatwień dla studentów i doktorantów. Miesięczna transza kredytu studenckiego może sięgać kwoty nawet 1000 zł. W ten sposób w ciągu roku bank wypłaci Wam 10.000 zł, co przy 5-letnich studiach zagwarantuje nawet 50.000 zł na bardzo śmieszny procent!
Kredyt studencki – skąd taki pomysł?
Artykuły dotyczące zaciągania długów pojawiają się na blogu stosunkowo rzadko. Motywem przewodnim bloga jest poszukiwanie alternatywnych źródeł dochodu. Jednak jak mawiał Robert Kiyosaki w swoim bestsellerowym dziele „Bogaty ojciec, biedny ojciec” (moją recenzję tej książki znajdziesz tutaj) – dług może być dobry albo zły. Zły, to taki, który sprawia iż stajemy się coraz biedniejsi i coraz bardziej uzależnieni od instytucji finansowych. Natomiast dobry dług umożliwia „wkładanie coraz większej ilości pieniędzy do naszej kieszeni”. Rozsądne wykorzystanie szansy jaką jest możliwość uzyskania preferencyjnego kredytu, uczyni wasze zobowiązanie „dobrym długiem”. Pozwoli Wam on osiągnąć dodatkowy (niemal pasywny) dochód z kapitału. Wystarczy nieco dyscypliny oraz efektywne lokowanie uzyskanych środków z wykorzystaniem najlepszych na rynku form oszczędzania.
Z porad przedstawionych w tym artykule nie powinny natomiast korzystać osoby, które nie są w stanie narzucić sobie reżimu regularnego oszczędzania. Jeśli brak silnej woli może sprawić, iż środki pozyskane z kredytu przeznaczycie na konsumpcję – lepiej przestańcie czytać już w tym miejscu. Dobry dług może niechybnie przemienić się w ten zły, który wpędzi Was w spiralę zadłużenia już na starcie dorosłego, samodzielnego życia.
Aby efektywnie wykorzystać preferencyjność kredytu, środki pozyskane za jego pośrednictwem musicie potraktować… jakbyście ich tak naprawdę w ogóle nie posiadali. Mówiąc prościej – są one nie do ruszenia. Waszymi środkami rozporządzalnymi będą natomiast odsetki nagromadzone dzięki efektywnemu lokowaniu oszczędności.
Z tyłu głowy należy mieć również ryzyko, jakie niesie za sobą ten rodzaj inwestycji. Wzorcowy „okres życia kredytu studenckiego” wynosi ponad 15 lat (5 lat pobierania kredytu, 2 lata karencji, nieco ponad 8 lat spłaty). W takim horyzoncie czasowym mogą pojawić się pewne turbulencje na rynkach finansowych. Przykładowo obecnie dość niskie stopy procentowe mogą w przyszłości wzrosnąć. Sytuacja może być również odwrotna – stopy procentowe mogą spaść jeszcze bardziej w okolice zera. Inne możliwości to wstąpienie Polski do strefy Euro (charakteryzującej się jeszcze niższymi stopami procentowymi) lub…rozpad całej Unii Europejskiej. Trzeba być gotowym na każdą ewentualność. To właśnie odróżnia blogera od doradcy sprzedającego kredyt we frankach szwajcarskich 🙂
Dla kogo przeznaczony jest kredyt studencki?
Zasadniczą kwestią jest fakt, kto może skorzystać z preferencyjnego finansowania. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, prawo do otrzymania kredytów mają studenci (studia licencjackie, magisterskie bądź jednolite) i doktoranci uczelni, o których mowa w ustawie z dnia 20 lipca 2018 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (Dz. U. poz. 1668, 2024 i 2245) oraz oraz rozporządzeniu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 20 grudnia 2018 r. w sprawie kredytów studenckich (Dz. U. poz. 2468), będący osobami cywilnymi, pod warunkiem, że nie ukończyli jeszcze 30. roku życia – w przypadku studentów – lub 35. roku życia – w przypadku doktorantów.
Co ciekawe, o kredyt można się starać nie tylko na pierwszym roku studiów, ale na każdym kolejnym, w którym uznacie potrzebę skorzystania z tego typu finansowania. Osobiście, z kredytu studenckiego skorzystałem dopiero na drugim roku studiów licencjackich. Pewnie zapytacie dlaczego nie na pierwszym. Odpowiedź jest prosta: z niewiedzy o tego typu kredytach. Niestety kredyty studenckie nie są szeroko reklamowane, dlatego wiele osób nie posiada wiedzy na ich temat.
Od 2016 roku wniosek o kredyt mogą składać również kandydaci na studia. W przypadku przyjęcia na studia, potrzebne będzie potwierdzenie w banku swojego statusu. Chodzi oczywiście o status bycia studentem. Dopiero po spełnieniu tego wymogu możecie podpisać umowę kredytową.
Kredyt studencki – kryterium dochodowe
Jednym z podstawowych warunków udzielenie kredytu studenckiego jest spełnienie kryterium dochodowego. Maksymalny dochód na osobę w rodzinie studenta w roku akademickim 2019/2020 wynosił 2500 zł netto. W roku akademickim 2021/2022 próg kryterium dochodowego wynosi 3000 zł netto na osobę.
Od 2019 roku sposób obliczania dochodu w rodzinach osób ubiegających się o kredyt studencki jest identyczny do sposobu, jakim oblicza się dochód w przypadku stypendium socjalnego.
Forma kredytu studenckiego
Kredyt studencki różni się w pewnym stopniu od tradycyjnych kredytów czy pożyczek. Zazwyczaj, zaciągając pewne zobowiązanie, otrzymujemy jednorazową wypłatę kwoty pożyczki na konto lub w formie gotówki. Kredyt dla studentów wypłacany jest w transzach. W ciągu jednego roku akademickiego otrzymujecie 10 równych transz. Bazową wysokością transzy jest 600 zł. Możecie jednak wybrać opcję z 400 zł (rata obniżona) lub 800 zł bądź nawet 1000 zł (rata podwyższona). Tak więc rocznie bank wypłaca Wam sumę 4000 zł, 6000 zł, 8000 zł bądź nawet 10.000 zł . Przyjmując wzorcowy czas trwania studiów wynoszący 5 lat, można łatwo wyliczyć, że łączne zobowiązanie za cały okres studiów wyniesie od 20.000 zł do nawet 50.000 zł. Dokładając do tego 4 lata studiów doktoranckich, kwota może być zwiększona od 16.000 zł do 40.000 zł.
Jak wynika z komunikatu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w 2020 roku 73,7% wnioskodawców uzyskało kredyt z wysokością miesięcznej transzy 1.000 zł. Kredyt w wysokości 800 zł miesięcznie wybrało 15,3% kredytobiorców, 600 zł – 10% kredytobiorców. Najmniejsze zainteresowanie tradycyjnie już przypadło kredytom z transzą w wysokości 400 zł. Jak widać studenci działają racjonalnie. Liczba podpisanych umów kredytowych w 2020 roku to 1572. Ponad 67,8% kredytów zostało objęte poręczeniem BGK.
Należy przy okazji wspomnieć, iż kredyt może być wypłacany przez maksymalnie 6 lat dla studentów. Macie więc pewną poduszkę bezpieczeństwa w przypadku powtarzania roku lub zmiany kierunku studiów gdy okaże się, że ten pierwotnie wybrany okaże się „nie dla Was”. Gdybyście natomiast w tak zwanym międzyczasie skorzystali z urlopu dziekańskiego, wówczas wypłata kredytu będzie wstrzymana na okres jego trwania. W przypadku studentów studiów trzeciego stopnia (studia doktoranckie), okres kredytowania może zostać przedłużony o kolejne 4 lata.
Okres i warunki spłaty kredytu studenckiego
Spłata kredytu rozpoczyna się po upływie dwóch lat od daty terminu ukończenia studiów albo terminu, w którym zgodnie z ostatnim przedstawionym zaświadczeniem o odbywaniu studiów kredytobiorca powinien ukończyć studia – w zależności od tego, który termin nastąpił wcześniej. Oznacza to, iż w szablonowym przypadku, spłata kredytu rozpocznie się po 7 latach od jego rozpoczęcia. W tym okresie nie ponosicie żadnych kosztów związanych z obsługą kredytu (chodzi tu rzecz jasna o koszty odsetkowe). Natomiast każdy dochód uzyskany przy udziale środków pozyskanych z kredytu jest „czystym zyskiem”.
Liczba rat spłaty kredytu stanowi dwukrotność liczby wypłaconych rat kredytu. W związku z tym, jeżeli okres kredytowania trwał 5 lat po 10 miesięcy, to okres spłacania wyniesie 100 miesięcy, czyli 8 lat i 4 miesiące. Analogicznie będzie w przypadku innych okresów pobierania kredytu.
Każda rata całkowita spłacanego kredytu będzie składać się z raty kapitałowej wynoszącej połowę wypłacanej transzy, to znaczy 200 zł, 300 zł, 400 zł lub 500 zł oraz raty odsetkowej. O tej drugiej dowiecie się więcej w części poświęconej kosztom kredytu.
Bankami udzielającymi kredytów studenckich w Polsce są :
- PKO Bank Polski S.A.,
- Bank PEKAO S.A.,
- Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. (wraz z bankami spółdzielczymi),
- SGB-Bank S.A. (wraz z bankami spółdzielczymi).
Jak informuje ministerstwo, w 2020 roku najczęściej wybieranym przez studentów bankiem był ponownie PKO Bank Polski S.A., z którym umowę o kredyt podpisało ponad 74,7% studentów ubiegających się o kredyt. Bank PEKAO S.A. udzielił około 23,6% nowych kredytów, a Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. i SGB-Bank S.A. – po mniej niż 1%. Trochę mnie to dziwi, ale o tym już w zakładce koszty kredytu 🙂
Koszty kredytu studenckiego
W tym momencie, należy wyjaśnić dlaczego kredyt studencki może być „dobrym długiem” mogącym wkładać pieniądze do naszych kieszeni. Wpływają na to w głównej mierze niskie koszty obsługi kredytu (wręcz bardzo niskie). Zaliczają się do nich:
- Prowizja pobierana przez bank od każdej wypłacanej transzy. Wynosi ona:
– PKO BP – 2% dla posiadaczy ROR w banku lub 5% dla pozostałych klientów,
– Bank BPS – 1% – stała prowizja,
– SGB-Bank – 1,5% dla posiadaczy ROR oraz 2,5% dla pozostałych klientów,
– Pekao S.A. – 0% dla posiadaczy dowolnego rachunku ROR lub 0,5% dla pozostałych klientów, dodatkowo opłata za wypłatę transzy kredytu na rachunek prowadzony w innym banku wynosi każdorazowo 4 zł.
Klikając w nazwę danego banku zostaniecie przeniesieni do Tabeli Opłat i Prowizji. Będzie to przydatne w sytuacji, gdy wpis się zdezaktualizuje. A gdyby link się zdezaktualizował, o konkretną kwotę prowizji koniecznie dopytajcie w banku 🙂
Dodatkową prowizję (1,5%) można zapłacić w przypadku korzystania z poręczenia BGK. Natomiast poręczenie ARiMR jest bezpłatne.
- Odsetki od kredytu
Jak wcześniej wspomniałem, podczas studiów oraz 2 lata po ich zakończeniu nie zapłacicie żadnych odsetek. Spłata w standardowym przypadku zaczyna się po 7 latach od „startu” kredytowania.
Oprocentowanie kredytu wynosi połowę stopy redyskontowej weksli NBP. Co to oznacza dla niefinansistów? Wchodzimy na stronę NBP i szukamy aktualnych stawek stóp procentowych w Polsce. Znajdujemy stopę redyskontową weksli i mnożymy jej wartość x 0,5.
Gdybyście w tym momencie zaczynali spłacać kredyt, oprocentowanie wyniosłoby:
0,5 x 0,51% = 0,255%. Nie przewidziało Wam się – słownie jest to nieco ponad dwadzieścia pięć setnych procenta. Mówiąc prościej, oprocentowanie kredytu studenckiego to aktualnie ćwierć procenta! Przykładowo, gdybyście umówili się, że pożyczycie od kogoś kwotę 1000 zł i zastosujecie wymienione oprocentowanie, to po roku koszt takowej pożyczki wyniesie… 2,55 zł 🙂
Niemal darmowy pieniądz!
Panująca obecnie na świecie pandemia przyczyniła się do tak drastycznego obniżenia stóp procentowych w Polsce, że koszty kredytu studenckiego są w zasadzie niezauważalne. To zdecydowanie najtańsza forma finansowania dostępna wśród ofert banków komercyjnych. Co prawda, w rzeczywistości oprocentowanie kredytu jest wyższe, aczkolwiek reszta odsetek spłacana jest przez BGK (Bank Gospodarstwa Krajowego). W praktyce jednak nie musi Was to w ogóle interesować. 🙂
Spłata kredytu odbywa się według tak zwanych rat malejących, składających się z części kapitałowej oraz odsetek naliczanych od kwoty pozostałej do spłaty. Przykładowy harmonogram spłaty kredytu studenckiego dla każdej możliwej transzy, z uwzględnieniem obecnych stóp procentowych prezentuję poniżej:
Harmonogram spłaty kredytu studenckiego – przykład. Dla maksymalnej transzy, łączny koszt kredytu o wartości 50.000 zł to nieco ponad 500 zł 🙂 To bardzo mało jak na tak wysoką kwotę oraz tak wysoki okres „życia kredytu”. Oczywiście musicie wziąć pod uwagę fakt, iż na przestrzeni lat stopy procentowe mogą się zmienić.
- Prowadzenie rachunku bankowego niezbędnego do wypłacania transz kredytu
Zazwyczaj banki posiadają w swojej ofercie bezpłatne rachunki z przeznaczeniem dla młodych klientów. Jeżeli posiadacie już „główne konto” w innym banku niż ten, w którym zaciągniecie kredyt, możecie założyć rachunek tylko dla samego kredytu, a przy okazji zgarnąć premię na start. Wówczas każdą transzę kredytu będziecie mogli przelewać na swoje główne konto, nie ponosząc przy tym dodatkowych kosztów.
Osobiście, lata temu korzystałem z usług Banku Polskiej Spółdzielczości w Warszawie. Współpracę z bankiem oceniam bardzo pozytywnie. Aktualnie będę się zbliżał do zakończenia spłacania kredytu. Gdybym jednak teraz miał wnioskować o kredyt studencki, zdecydowanie wybrałbym ofertę Pekao S.A. Powód? prozaiczny – 0% prowizji od transz kredytu i w pełni darmowe konto dla studentów.
W ramach aktualnej promocji założycie to konto z premią o wartości aż 150 zł!
Mimo to, we wszystkich wymienionych bankach macie do dyspozycji konta, których prowadzenie jest darmowe, tak samo jak przelewy internetowe. Płatna może być obsługa karty debetowej, ale z niej akurat możecie zrezygnować. Tak jest między innymi w przypadku iKonta od banku BPS. Jeśli chodzi o opłaty narzucane przez SGH, zależne są one od danego banku spółdzielczego z grupy. PKO Bank Polski oferuje darmowe Konto dla Młodych z premią o wartości 250 zł! Rachunek zapewnia bezpłatne przelewy i wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce. Karta jest jednak darmowa dopiero po wykonaniu 4 płatności w miesiącu. W przeciwnym razie zapłacicie za nią 5 zł.
Jak uzyskać kredyt studencki – praktyka
Zmiany w udzielaniu kredytów studenckich, jakie zaszły w 2019 roku, przyniosły nam wiele ułatwień. Jednym z nich jest możliwość wnioskowania o kredyt studencki w dowolnym momencie studiów i jednocześnie dowolnym momencie roku akademickiego. Nie istnieją więc już żadne terminy składania wniosków, a każdy wniosek musi być rozpatrzony w ciągu 30 dni od momentu jego złożenia. Wniosek składać możecie również za pomocą systemu bankowości elektronicznej. Samo podpisanie umowy raczej odbywa się już w placówce.
Razem z wnioskiem dołączacie ksero dowodu osobistego oraz legitymacji studenckiej. Dodatkowym dokumentem jest weksel in blanco, poprzez który zobowiązujecie się do spłaty wartości kredytu na żądanie banku. Kluczową kwestią podczas ubiegania się o udzielenie kredytu jest dołączenie informacji na temat poręczycieli, którzy będą odpowiedzialni za spłatę zobowiązań w przypadku, gdy sami nie będziecie w stanie tego uczynić.
Poręczycielami mogą być rodzice lub inni bliscy, którzy wyrażą na to zgodę. Podczas wizyty w banku, pracownik poinformuje Was o wymaganych dokumentach poświadczających uzyskiwany dochód. Jeżeli bank uzna, że wybrani poręczyciele nie spełniają wymagań, możecie skorzystać z poręczenia BGK (Bank Gospodarstwa Krajowego) lub ARiMR (Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa). Warunki poręczenia przez Bank Gospodarstwa Krajowego wyglądają następująco:
- 100% – w przypadku studentów, którzy zostali pozbawieni całkowicie opieki rodzicielskiej lub jako pozbawieni częściowo lub całkowicie opieki rodzicielskiej umieszczeni byli w rodzinie zastępczej, placówce opiekuńczo-wychowawczej rodzinnej, socjalizacyjnej albo resocjalizacyjnej (z wyłączeniem placówek resocjalizacyjnych prowadzących działalność w formie całodobowej turnusowej lub okresowej), bez względu na dochód;
- 100% – w przypadku studentów, których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 1500 zł;
- 90% – w przypadku studentów, których dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 2000 zł.
O poręczenie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa mogą ubiegać się studenci zamieszkujący tereny wiejskie. Agencja może poręczać do 80% lub do 100% wykorzystanej kwoty kredytu w zależności od wysokości dochodu na osobę w rodzinie studenta. Poręczenie ARiMR w wysokości 100% mogą uzyskać studenci, których dochód na osobę w rodzinie, ustalony zgodnie z zasadami określonymi w przepisach o pożyczkach i kredytach studenckich, nie przekracza 1000 zł. O poręczenia ARiMR można ubiegać się w Banku Polskiej Spółdzielczości S.A. oraz w SGB-Banku S.A.
Nagroda za dobre wyniki w nauce, czyli umorzenie kredytu studenckiego
Osiągnęliście dobre wyniki w nauce? W takim razie jako prezent możecie uzyskać częściowe umorzenie kredytu studenckiego! Na wniosek kredytobiorcy kredyt jest umarzany przez instytucję kredytującą:
- w 50% – w przypadku gdy ukończycie studia albo kształcenie w szkole doktorskiej w gronie do 1% najlepszych studentów,
- w 35% – w przypadku gdy ukończycie studia albo kształcenie w szkole doktorskiej w grupie od 1,01% do 5% spośród najlepszych studentów,
- w 20% – w przypadku gdy ukończycie studia albo kształcenie w szkole doktorskiej w grupie spośród od 5,01% do 10% najlepszych studentów.
Co to oznacza w praktyce? W przypadku, gdy transza kredytu to 1000 zł a okres pobierania świadczenia 5 lat – umorzenie może sięgać od 10.000 zł do nawet 25.000 zł! Jest zatem o co powalczyć! Umorzenie może nastąpić również w przypadku pogorszenia się sytuacji materialnej lub choroby studenta. Po szczegóły odsyłam Was do zasad umarzania kredytów studenckich.
Punkt kulminacyjny – Jak inwestować środki pozyskane z kredytu studenckiego?
Z racji bardzo niskiego oprocentowania kredytu studenckiego, pozyskane środki możecie przeznaczyć:
– w 100% na lokaty (na przykład 1,7% w InBanku), konta oszczędnościowe (na przykład 1,5% w Aion Banku) oraz obligacje skarbowe. W ten sposób uzyskacie bezpieczny dochód, będący różnicą pomiędzy przychodami odsetkowymi a późniejszymi kosztami obsługi kredytu. W takiej sytuacji najlepiej na bieżąco szukać dogodnych okazji do lokowania środków. Aktualne oferty lokat oraz kont oszczędnościowych odnajdziecie tutaj i tutaj.
– zbudować portfel inwestycyjny w zależności od waszej preferencji do ryzyka. Przykładowy portfel może składać się z:
- 50% – lokaty i konta oszczędnościowe,
- 40% – obligacje korporacyjne,
- 10% – akcje lub fundusze ETF.
Oczywiście swój portfel możecie zbudować również w innych proporcjach, jednak pamiętajcie żeby przede wszystkim minimalizować ryzyko. Nie wolno zapomnieć, iż inwestujecie środki pożyczone, więc takie które kiedyś trzeba będzie zwrócić. Dlatego zbyt ryzykowne decyzje mogą doprowadzić do niemałego bólu głowy.
Na zakończenie proszę Was o komentarze wyrażające wasze opinie dotyczące kredytu studenckiego, ewentualne braki w artykule, dotychczasowe doświadczenia związane z uzyskaniem tego typu kredytu lub po prostu pytania które się Wam nasuwają.
Więcej na ten temat znajdziecie tutaj:
Co jeszcze może Ci się przydać?
Wnioskowanie o różne formy pomocy materialnej jest znacznie łatwiejsze z dobrym (darmowym!) rachunkiem bankowym. Większość banków rozumie, że studencki budżet nie jest z gumy, dlatego oferuje konta praktycznie pozbawione opłat. Jednym z przykładów jest Konto Przekorzystne dla Młodych Banku Pekao. Pozbawione (bezwarunkowo) opłat za prowadzenie dla osób do 26. roku życia jest doskonałą propozycją dla studentów i nie tylko. W ramach aktualnej promocji założycie to konto premią o wartości aż 150 zł!
Zyskujecie do tego darmową kartę i wypłaty z bankomatów w całym kraju za free! Dodatkowego „fejmu” doda Wam złota karta debetowa wydawana do konta za darmo. Jej obsługa też jest darmowa, mimo że karta robi spore wrażenie.
To jednak nie wszystko
Przed finansowymi tarapatami może uratować Was również dobre ubezpieczenie NNW (z OC!). Polisa oczywiście nie zapobiega wypadkom, jednak potrafi w znacznym stopniu złagodzić ich skutki, pokrywając koszty leczenia, rehabilitacji czy straty materialne, które przez przypadek wyrządzicie osobom postronnym. Dobrą polisę NNW kupicie już za 53 zł rocznie. Cena będzie jeszcze niższa z kodem dla czytelników bloga JakDorobic.pl! Więcej o ubezpieczeniu od Bezpieczny.pl (Generali) przeczytacie tutaj.
Poznaj cały cykl Pieniądze dla studentów, czyli stypendia oraz inne formy wsparcia podczas studiów:
- Część I – Stypendium socjalne i Zapomoga;
- Część II – Stypendium specjalne dla osób niepełnosprawnych;
- Część III – Program Aktywny Samorząd;
- Część IV – Stypendium rektora;
- Część V – Kredyty studenckie;
- Część VI – Granty i stypendia pozarządowe.
Jak łatwo zauważyć tematy artykułów ułożone są według pewnych kryteriów, między innymi poziom dochodów, wyniki w nauce czy też posiadanie stopnia niepełnosprawności. Dzięki temu każdy będzie mógł znaleźć źródło dodatkowego dochodu dopasowane do sytuacji w jakiej się znajduje.
Wow. Naprawdę konkretny i szczegółowy wpis 🙂 Sama korzystałam z tego kredytu parę ładnych lat temu. Nie byłam w stanie tych pieniędzy zainwestować tak jak piszesz, bardziej zainwestowałam je w siebie. Zrobiłam podyplomówkę, prawo jazdy, kupiłam komputer. A reszta po prostu na przeżycie, by odciążyć rodziców. Z tej perspektywy – też polecam. Odsetki były minimalne, a wsparcie finansowe wtedy – bezcenne
Gdy rozpoczynałem studia, obiło mi się o uszy hasło „kredyt studencki”. Wiedziałem tylko tyle, że jest nisko oprocentowany i może być częściowo umorzony, jeśli ma się dobre oceny. Nigdy się jednak nim nie zainteresowałem poważnie, pewnie w myśl zasady „kredyty to zło”, dzisiaj postąpiłbym inaczej. Przy zerowym oprocentowaniu, warto go sobie nawet chomikować na czarną godzinę.
Nie kojarzę też, by którykolwiek z moich znajomych brał kredyt studencki.
Zgadza się, kredyt nie jest nigdzie reklamowany. Dlatego warto śledzić bloga 🙂