ETF na Bitcoina, czyli jak inwestować w największą kryptowalutę na giełdzie. 20 darmowych akcji o wartości do 800 USD każda w promocji Freedom24!

Trwa do:
30 kwietnia 2025

Od chwili emisji pierwszego ETF-a w 1990 roku w Toronto popularność tej klasy aktywów cały czas rośnie. Dzięki funduszom indeksowym notowanym na giełdzie inwestowanie przestało być dostępne wyłącznie dla wybranych. Przed amatorami generującymi drobne nadwyżki finansowe otworzyła się całkiem nowa furtka do świata inwestowania. 34 lata po utworzeniu pierwszego ETF-a na rynku pojawiły się pierwsze ETF-y śledzące kurs Bitcoina, czyli najpopularniejszej kryptowaluty na świecie. W tym wpisie przedstawimy Wam najważniejsze informacje dotyczące dostępnych na rynku ETF-ów oferujących ekspozycję na BTC: czym są, jak działają, gdzie można w nie inwestować i dlaczego w przypadku wielu inwestorów będzie to wygodniejsza opcja niż włączanie fizycznych jednostek kryptowaluty do swojego portfela. 

Przy okazji opowiem Wam również o promocji, która potrwa w terminie do 30 kwietnia 2025 roku. Nowi klienci otwierający konto w promocji mogą zdobyć nawet 20 darmowych akcji o wartości do 800 USD każda!

Więcej informacji na temat brokera Freedom24 znajdziecie w artykule z analizą platformy, a także w naszym FAQ, czyli zbiorze odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania oraz we wpisie z analizą produktów dostępnych na platformie!

Co to jest ETF?

Zanim przejdziemy do rzeczy, musimy omówić podstawy. Wszystkich średniozaawansowanych inwestorów, którzy doskonale wiedzą, czym jest ETF, zapraszam po prostu do dalszej części artykułu. Z kolei początkującym pokrótce wyjaśnię:

ETF to skrót od exchange-traded fund, co moglibyśmy przetłumaczyć jako fundusz giełdowy, choć jak dla mnie najtrafniejsza i najkrótsza definicja tego instrumentu powinna brzmieć: fundusz indeksowy notowany na giełdzie. Fundusze ETF mają bowiem odwzorowywać zachowanie konkretnego indeksu giełdowego lub innego zbioru aktywów notowanych w ten samej „kategorii” (w uproszczeniu). 

Pojedynczym ETF mógłby być więc fundusz inwestycyjny, w którego skład wchodzą notowania dwudziestu największych spółek na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, które obejmuje indeks WIG20. Gdy indeks spada (czyli obniżają się wyceny zawartych w nim spółek), spada również wartość ETF. Analogicznie wycena ETF-u rośnie, gdy rośnie notowanie spółek.

Fundusze ETF mogą inwestować zarówno w akcje, jak i obligacje, towary, surowce i inne aktywa. Tego typu instrumenty stanowią uśrednioną wartość, więc praktycznie nie zdarzają się im bardzo gwałtowne upadki. Gdy jedna spółka notuje straty, inne zyskują na giełdowym parkiecie, więc uśredniona wartość zalicza raczej łagodne ruchy (co oczywiście nie znaczy, że niemożliwym jest stracić wszystkie pieniądze, inwestując w same ETF-y).

Jednym z najbardziej znanych indeksów giełdowych jest S&P 500 obejmujący 500 (głównie amerykańskich) przedsiębiorstw z największą kapitalizacją na nowojorskiej giełdzie oraz w NASDAQ (innej, równie popularnej giełdzie USA). Indeks ten jest odwzorowywany przez liczne towarzystwa oferujące ETF-y, w tym popularne BlackRock (w ramach funduszu iShares).

Zgodnie z powyższą definicją, ETF-y na Bitcoina, które zostały dopuszczone do obrotu na początku 2024 roku, dają inwestorom możliwość inwestowania w instrumenty notowane na tradycyjnych giełdach bez rzeczywistego posiadania portfeli BTC.

Na ten ETF czekały miliony inwestorów

Inwestorzy na całym świecie od lat chcieli możliwości inwestowania w najpopularniejsze kryptowaluty za pomocą sprawdzonych i bezpiecznych instrumentów finansowych. Emisja giełdowych ETF-ów naśladujących cenę spot BTC czy ETH przez wiele lat była jednak niemożliwa, a osoby zainteresowane kryptoaktywami miały do wyboru jedynie półśrodki w postaci prywatnych funduszy zamkniętych (Bitcoin Trust) lub dynamicznych, a co za tym idzie, ryzykownych kontraktów CFD z dźwignią. Ostateczną opcją było (i jest) posiadanie zakupionych na giełdzie kryptowalutowej jednostek Bitcoina, jednak to samo w sobie nastręcza wiele trudności.

Pomysł utworzenia pierwszego ETF-a dającego ekspozycję na cenę spot BTC pojawił się już w 2013 roku. Amerykańska komisja papierów wartościowych i giełdy (SEC) odrzuciła jednak ten wniosek, podobnie jak wiele kolejnych projektów składanych w następnych latach. Przełom nastąpił na początku 2024 roku, kiedy to SEC zaakceptowało wniosek utworzenia pierwszego ETF-a spot BTC. Wniosek został złożony przez braci Camerona i Tylera Winklevoss (założycieli giełdy Gemini). Ta decyzja otworzyła zupełnie nowy rozdział w historii inwestowania.

Dla kogo ETF na BTC?

ETF-y, o których mówimy, pozwalają inwestorom nabyć na giełdzie akcje reprezentujące aktywo bazowe, jakim jest Bitcoin. Wycena ETF-a dąży bowiem do aktualnej ceny spot BTC. ETF jest przy tym dobrze uregulowanym prawnie i jednolitym (czyli działającym na tej samej zasadzie co inne ETF-y) instrumentem finansowym, dostępnym na oficjalnych giełdach.

Najistotniejszą różnicą pomiędzy „nowymi ETF-ami” a dostępnymi do tej pory kontraktami futures czy instrumentami typu ETP jest fizyczne posiadanie zabezpieczenia w formie jednostek BTC.

  • ETF na BTC to pomysł dla kogoś, kto chce czerpać z Bitcoina zyski inwestycyjne, ale nie interesuje go techniczna i społecznościowa otoczka świata kryptowalut.
  • Dzięki temu, że wspomniane ETF coraz liczniej pojawiają się w ofercie znanych brokerów, inwestowanie w kryptowaluty jest po prostu wygodne. Jedno konto maklerskie, jeden portfel inwestycyjny i wiele różnych aktywów: od akcji amerykańskich spółek, przez instrumenty dłużne, aż po ETF na cenę spot BTC.
  • To także propozycja dla tych z Was, którzy nie ufają giełdom kryptowalut, nie chcą robić w nich zakupów i zakładać kont. ETF pozwoli Wam też w pewnym sensie posiadać BTC w portfelu inwestycyjnym, ale bez konieczności zarządzania jednostkami kryptowaluty, zapamiętywania kluczy dostępowych i zapewniania ich poufności.
  • Rozliczanie zysków z handlu kryptowalutami będzie zdecydowanie prostsze z brokerem, który po prostu dostarczy Wam tak zwany raport brokerski lub nawet gotowe do złożenia zeznanie PIT!

Nie jeden, a jedenaście ETF-ów na BTC w ofercie Freedom24

Pozytywna decyzja SEC spowodowała powstanie wielu funduszy ETF bazujących na cenie spot Bitcoina. W ofercie większości nadążających za nowinkami brokerów pojawiły się już pierwsze propozycje. W przypadku platformy Freedom24, którą weźmiemy sobie dziś za przykład, do wyboru mamy aż 11 różnych ETF-ów z oferty takich liderów, jak Franklin Templeton (Franklin Bitcoin ETF), Bitwise (Bitwise Bitcoin ETF) czy 21Shares (ARK 21Shares Bitcoin ETF).

Freedom24 – ETF BTC

Jeśli interesują Was opłaty i prowizje obowiązujące we Freedom24, zajrzyjcie do artykułu z dokładną analizą brokera.

Jak kupić ETF na BTC? Na przykładzie brokera Freedom24

Jak już wspomniałem, w ofercie Freedom24 znajdziecie aż 11 różnych funduszy bazujących na cenie spot BTC. Aby je kupić, należy postępować tak samo, jak przy kupnie akcji czy innych ETF-ów dostępnych na platformie. Po zalogowaniu się do konta wystarczy przejść do zakładki Do handlu, a następnie wybrać sekcję Fundusze. Korzystając z wyszukiwarki, wpiszcie frazę BTC, a zobaczycie:

ETF-y na BTC w ofercie Freedom24

Po przejściu do karty interesującego Was funduszu kliknijcie przycisk Inwestuj, a następnie ustawcie parametry zakupu. Wcześniej konieczne będzie jednak otwarcie sesji bezpieczeństwa poprzez przepisanie kodu SMS w przypadku aplikacji mobilnej i dodatkowo zeskanowania kodu QR z ekranu komputera, jeśli będziecie inwestować w przeglądarce internetowej.

Inwestowanie w ETF na platformie Freedom24

Darmowe akcje o wartości nawet 800 USD każda – zasady promocji

Zasady promocji są bardzo proste. Udział w akcji mogą wziąć nowi klienci, czyli osoby, które założyły swoje konto we Freedom24 w okresie od 1 grudnia 2024 roku. Cała zabawa polega na zasileniu swojego konta inwestycyjnego we Freedom24 w terminie do 30 kwietnia 2025 roku. Co ważne, nie musicie inwestować środków, wystarczy samo zasilenie konta.

Pamiętajcie, że zasilenie przelewem tradycyjnym może zająć do kilku dni roboczych. Warto więc zaplanować przelew już wcześniej. Konto doładujecie przelewem SEPA w walucie EUR. W tym celu warto użyć konta walutowego w polskim banku. Innym rozwiązaniem będzie użycie Revoluta (jeśli go jeszcze nie posiadacie, możecie zdobyć premię za jego założenie). Inne opcje to konto walutowe ZEN albo skorzystanie z kantoru internetowego.

W zależności od tego, jak dużej wpłaty dokonacie, otrzymacie odpowiadającą kwocie liczbę darmowych akcji – według poniższego przelicznika. Wartość każdej z przyznanych akcji waha się w granicach od 3 USD do nawet 800 USD (około 3200 zł!).

Po dokonaniu wpłaty należy wpisać dedykowany kod lub kody, które również umieściliśmy w tabeli:

Wartość wpłatyLiczba darmowych akcjiKod
5000-19.999 EUR3Wpisz jeden kod: WELCOME5
20.000-49.999 EUR10Wpisz dwa kody (jeden po drugim):  WELCOME20 i WELCOME5
50.000 EUR lub więcej20Wpisz trzy kody (jeden po drugim): WELCOME50, WELCOME20 i WELCOME5

Wpłata może zostać wykonana w innej walucie – przyjmijcie wówczas równowartość wymaganej kwoty w EUR.

Miejsce do wpisania kodu od razu rzuca się w oczy. Spójrzcie sami:

freedom24 kod promocyjny darmowa akcja
Freedom24 – gdzie wpisać kod promocyjny?

Szczegółów szukajcie w regulaminie promocji.

Przed dokonaniem inwestycji należy zapoznać się z KID. Ten produkt jest inwestycją w swapy OTC i może nie być odpowiedni dla każdego inwestora. Nie jest to usługa bankowa ani produkt związany z depozytem bankowym czy kontem bankowym. Dostępność produktu uzależniona jest od pozytywnego wyniku testu adekwatności.

Inwestowanie w papiery wartościowe i inne instrumenty finansowe zawsze wiąże się z ryzykiem utraty kapitału. Prognozy i wyniki osiągnięte w przeszłości nie są wiarygodnym wskaźnikiem przyszłych wyników. . Przed podjęciem decyzji inwestycyjnej należy przeprowadzić własną analizę lub skonsultować się z niezależnym doradcą inwestycyjnym posiadającym odpowiednie kwalifikacje.

JAKDOROBIC.PL
W ŚWIETLE SOCIAL MEDIÓW


10

lat
na rynku

25

tysięcy
polubień

7

tysięcy członków
grupy

2.5

tysięcy
artykułów