Dyspozycja na wypadek śmierci oraz osobista „czarna skrzynka”

Wiele osób decyduje się na odkładanie pieniędzy na okres senioratu – dodatek do emerytury, spadek dla rodziny czy też środki na pochówek. Niestety, proces pośmiertnego dziedziczenia gotówki bez stosownego zapisu bywa czasochłonny i stresujący dla naszych bliskich i krewnych. Osobiste „czarne skrzynki” będą idealnym rozwiązaniem ponieważ czasami dochodzi do sytuacji, w której deponenci umierają, nie pozostawiając wyznaczonych dziedziców – w ten sposób polscy denaci „porzucili” już kilkanaście miliardów złotych. Aby przyśpieszyć całą procedurę i uniknąć zamrożenia gotówki, warto również skorzystać z dyspozycji wkładem na wypadek zgonu. Można zrobić to w każdym banku, w którym posiadamy aktywa – konta osobiste, lokaty i produkty inwestycyjne. Jeśli dotychczasowo nie znaliście pojęcia „dyspozycji na wypadek śmierci” – rozbieram ją dla Was na czynniki pierwsze! Artykuł ten dotyczy cyklu edukacyjnego – po więcej zerknij tutaj.

Pośmiertne środki w obliczu dwóch praw

Proces dziedziczenia środków zgromadzonych na koncie zmarłego w teorii jest prosty i przejrzysty, w praktyce jednak możecie napotykać trudności. Dzieje się tak ze względu na kolizję prawa spadkowego z prawem bankowym, zgodnie z którymi pieniądze ulokowane na koncie denata wchodzą w skład masy spadkowej, a jednocześnie wymagane jest zamrożenie środków do czasu otrzymania decyzji o nabyciu spadku. Rzecz jasna, po zablokowaniu konta przez bank, dyspozycja wypłaty lub przelewu gotówki nie będzie możliwa do zrealizowana bez stosownych dokumentów.

Zgodnie z artykułem 55 ustawy Prawo Bankowe, bank obowiązany jest wypłacić z konta zmarłego kwotę, która została wydatkowana na koszty pogrzebu. Rozliczenie to następuje z osobą, która przedstawi rachunki stwierdzające wysokość poniesionych kosztów, a suma rozliczenia nie wchodzi do masy spadkowej. Co z resztą gotówki, którą denat zgromadził za swojego życia? Zostaje ona zablokowana na tzw. Rachunku uśpionym – taki stan rzeczy trwa do momentu, w którym zjawi się osoba posiadająca prawomocne postanowienie sądu o nabyciu spadku. Nie jest tajemnicą, iż sądy są przeciążone ilością wniosków, a referendarze w dniu obecnym zajmują się sprawami nierzadko sprzed 3-4 miesięcy, toteż nie powinniście pokładać nadziei w rychłym wydaniu postanowienia.

Procedura spadkowa – dokumenty, formalności i oczekiwanie

Naturalną rzeczą przed wydaniem postanowienia spadku jest rozpoczęcie procedury spadkowej. Służy ona stwierdzeniu, kto tak naprawdę ma prawo do pieniędzy pozostawionych po denacie i jaka kwota przysługuje danej osobie. Jednak ustalenie podziału środków potwierdzone aktem poświadczenia dziedziczenia to dopiero początek długiej drogi, w trakcie której – wraz z innymi spadkobiercami – udajecie się do banku. Tam należy wypełnić pisemne oświadczenie, w którym spadkobiercy zgodnie oświadczają o przyjęciu ustalonego podziału środków zgromadzonych na rachunku. Alternatywnie, przedkładają oni postanowienie sądowe o dziale spadku. Po przedłożeniu powyższych dokumentów bank wypłaca bliskim środki zgromadzone na rachunkach i lokatach, które posiadała osoba zmarła. Cała procedura – od stwierdzenia zgonu do wypłaty środków – może zająć od 3 do nawet 12 miesięcy.

Istotnie, jest to procedura nie do zakwestionowania przez bank (o ile nie przedstawicie postanowienia lub aktu noszącego ślady fałszerstwa), jednak zdecydowanie zaliczycie ją do czynności czasochłonnych i generujących koszty. Należy bowiem pamiętać, że zarówno formalności notarialne, jak i rozpatrzenie sprawy przez sąd obarczone jest uiszczeniem opłaty lub taksy notarialnej – zwykle jest to wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych. Po co jednak narażać rodzinę na kilkumiesięczne oczekiwanie i generowanie kosztów, skoro istnieje o wiele szybsza, prostsza i tańsza metoda przekazania pieniędzy?

Zmiana w Prawie bankowym – kto na niej skorzystał?

Mając na uwadze powyższy problem, Ustawodawca przygotował nowelizację Prawa Bankowego, która uprawomocniła się 1 lipca 2016 roku. Najważniejszy zdaje się być w tej sytuacji zapis artykułu 56 wyżej wymienionej ustawy, która znacznie ułatwia i przyspiesza procedurę wypłaty zgromadzonych środków. Paragraf 1 i 2 tegoż artykułu głoszą, iż posiadacz konta może pisemnie polecić bankowi dokonanie wypłaty z rachunku wskazanej przez siebie osobie, a suma wypłaty może sięgnąć nawet dwudziestokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw (w chwili pisania tego artykułu jest to ponad 107.000 złotych). Dyspozycję wkładem możecie zlecić w kilku różnych bankach, pod warunkiem, iż posiadacie w nim rachunek oszczędnościowy, lokatę lub standardowy ROR.

Najistotniejsze wydaje się jednak to, kto może zostać beneficjentem niniejszego zapisu. Nie można bowiem wskazać najlepszego przyjaciela, ulubionej kuzynki czy organizacji pożytku publicznego. Osoby, które można objąć zapisem dyspozycji, muszą być najbliższą rodziną zmarłego. Ustawodawca wskazuje następujące osoby: małżonek, wstępni (rodzice i dziadkowie), zstępni (dzieci i wnuki) lub rodzeństwo. Ważny jest też fakt, że dyspozycję można złożyć na wiele osób jednocześnie – przykładowo: 10.000 złotych przekażecie małżonkowi, 5000 złotych dziecku, a po 2500 złotych dwójce wnuków. Jak więc skorzystać z nowelizacji prawa i złożyć stosowną dyspozycję w banku?  

Sprawdź również analizę najlepszej pożyczki gotówkowej na rynku. Aion Bank zapewnia kredyt bez prowizji, z niskimi i stałymi odsetkami oraz procesem w pełni online dla kwoty do 90.000 zł. Co ciekawe – do 5500 zł bez zaświadczeń o dochodach.

Złożenie dyspozycji wkładem w banku – krok po kroku

Dyspozycję obowiązkowo składa się w wersji papierowej pod rygorem nieważności. Dokument taki otrzymać można w placówkach bankowych lub samodzielnie wydrukować ze strony naszego banku. Krok pierwszy zatem polega na wypełnieniu wniosku, w którym:

  • podacie dane osobowe (imię, nazwisko, PESEL, miejsce urodzenia, seria i numer dowodu osobistego, adres zamieszkania),
  • odnotujecie numery rachunków, które zostaną objęte dyspozycją (na jednym wniosku możecie zawrzeć standardowo 5 lub 6 rachunków),
  • wskażecie osoby, którym przeznaczycie wkład wraz z oznaczeniem procentowym części wkładu,
  • poinformujecie, z którego rachunku ma zostać pobrana prowizja na wypadek realizacji dyspozycji wkładu.
Część banków – jak np. mBank – umożliwiają pobranie i samodzielne wydrukowanie dyspozycji. Dokument zatem możecie wypełnić w domu, a następnie udać się z nim do placówki. Pliki do pobrania – o tutaj

Po wypełnieniu wniosku czas na krok drugi, czyli złożenie dokumentu w placówce banku. Upoważniony do tego pracownik przyjmuje dyspozycję, za którą naliczana jest jednorazowa prowizja (waha się ona od 15 do 25 złotych, w zależności od banku przyjmującego dyspozycję). Warto wiedzieć, iż raz złożona dyspozycja może zostać w dowolnym momencie odwołana (z reguły nie ponosicie wtedy kosztów) lub zmodyfikowana (każda modyfikacja może generować opłatę). Wszelkie koszty pokrywa osoba zlecająca złożenie dyspozycji w momencie przyjęcia i rejestracji stosownego dokumentu.

Krok trzeci tak naprawdę należeć będzie do osób uposażonych, które zgłoszą się do banku po środki zgromadzone za życia dysponenta. Osoby wskazane we wniosku nie ponoszą opłat związanych z przelewem, a procedura przyjęcia zgłoszenia zajmuje raptem kilka minut. Zgłoszenie również dokonywane jest na piśmie i – podobnie jak w przypadku dyspozycji wkładem – formularz może zostać pobrany ze strony internetowej banku.

Osoby uposażone wypełniają dyspozycję wypłaty z tytułu dyspozycji na wypadek śmierci (drugi przypadek) i składają ją w stosownym banku.

Na koniec warte odnotowania informacje dla osób, które posiadają rachunek wspólny lub które są pełnomocnikiem danego rachunku. Jeżeli zostaliście pełnomocnikiem danego rachunku, z chwilą śmierci właściciela konta wygasają Wasze prawa do dysponowania majątkiem. Zatajanie informacji o zgonie stanowią poważne naruszenie prawa i jako takie rodzą odpowiedzialność karną. Jeśli zaś jesteście posiadaczami konta wspólnego i druga osoba zawarta w rachunku umrze, rachunek zostanie przekształcony w konto indywidualne, którym będziecie mogli posługiwać się tak, jakby to było Wasze konto na wyłączność.

Osobista czarna skrzynka – sposób na uchronienie pieniędzy przed porzuceniem

Niejednokrotnie bywa tak, że kompletną wiedzę o wszelkich rachunkach, funduszach inwestycyjnych, papierach wartościowych, lokatach i innych zdematerializowanych miał wyłącznie denat – często głowa domu. 

Pojawia się wtedy problem – jak ustalić, czy wiedza na temat środków zmarłej osoby jest kompletna? Można w prosty i szybki sposób ułatwić ten dylemat naszym bliskim, tworząc “czarną skrzynkę”. Czarna skrzynka – to zbiór dokumentów (nie tylko tych bankowych), które informują o naszym majątku w obrocie, środkach użyczonych lub w postaci zdematerializowanej. Najłatwiej tego typu dokumenty przechowywać w charakterystycznej teczce (na przykład pomarańczowej lub czerwonej).

Co powinna zawierać taka teczka? Wszystko, co wiąże się z naszymi pieniędzmi i jednocześnie jest zdeponowane w inny sposób, niż gotówka. Proponuję Wam następujący układ ostatniej teczki:

1. Wprowadzenie – krótkie instrukcje dla rodziny, która otworzy ostatnią teczkę, numery kontaktowe do osób, które pomogą po śmierci, szacowana wartość aktywów, opcjonalnie spis treści i objaśnienie skrótów, którymi posługiwać będziecie się w dalszej części dokumentu.

2. Aktualny testament, najlepiej poświadczony notarialnie.

3. Polisy na życie oraz pozostałe ubezpieczenia.

4. Lista rachunków bankowych wraz z numerami kont oraz e-portmonetek w fintechach.

5. Lista lokat bankowych wraz z odpowiednimi danymi.

6. Lista funduszy inwestycyjnych oraz ilość jednostek, które nabyliście.

7. Lista papierów wartościowych oraz ich ilość, którą posiadacie.

8. Wszelkie inwestycje emerytalne, które posiadacie (OFE, IKE, IKZE).

9. Akt notarialny własności nieruchomości (o ile posiadaliście takową na własność) oraz umowy najmyu/dzierżawy.

10. Dokumenty związane z pracą: umowa, nazwa firmy, numer telefonu i dokładne dane osoby kontaktowej, sprawowane stanowisko, informacje o PPK / PPE, informacja o pożyczkach zaciągniętych w firmie (o ile byliście zatrudnieni).

11. Dokumenty dotyczące firmy: dokumenty rejestracyjne, ZUS, US, itp. (o ile prowadziliście działalność gospodarczą), kontakty do głównych kontrahentów, kluczowe umowy, kontakt do biura rachunkowego.

12. Dokumenty samochodu (kopie): dowód rejestracyjny, umowa kupna pojazdu, aktualna polisa OC, informacja o miejscu przechowywania kluczyków (o ile mieliście auto).

13. Informacje na temat posiadanego majątku ruchomego, innego niż samochód (cenny sprzęt komputerowy, zabytkowe meble, obrazy).

14. Informacje na temat posiadanych metali szlachetnych w postaci fizycznej (miejsce przechowywania, ilość).

15. Zobowiązania, w których występujecie jako strona dłużna, czyli:

  • kredyt hipoteczny (pożyczony kapitał, warunki spłaty),
  • karty kredytowe i kredyty odnawialne (przyznany limit + możliwie aktualne zadłużenie),
  • pożyczki konsumenckie, kredyty gotówkowe i inne pożyczone środki (od kogo / od jakiej instytucji, warunki spłaty).

16. Należności, czyli środki pożyczone komuś (kiedy i komu pożyczyliście, jakie warunki zwrotu ustaliliście i ewentualnie jakie przedmioty wzięliście w zastaw).

17. Instytucje, którym należy zgłosić fakt zgonu, np. dostawca TV, dostawca Internetu i abonamentu telefonicznego, dostawca prądu i gazu, administracja, banki.

18. Informacje o posiadanych social mediach i adresach e-mail, dzięki czemu rodzina wygasi wasze konta społecznościowe.

19. Pożegnanie i podziękowanie za wszystko.

To oczywiście tylko luźna propozycja co do treści osobistej czarnej skrzynki – jeśli macie swoje pomysły, śmiało, wykorzystajcie je!

A jeśli masz chwilę zobacz film z moim udziałem na kanale Przygody Przedsiębiorców:


JAKDOROBIC.PL
W ŚWIETLE SOCIAL MEDIÓW


10

lat
na rynku

25

tysięcy
polubień

7

tysięcy członków
grupy

2.5

tysięcy
artykułów