​Fundusze inwestycyjne – co to jest? Jak działają TFI? Gdzie inwestować w fundusze i ile to kosztuje?

W ramach cyklu artykułów o inwestowaniu przyjrzymy się kolejnemu z popularnych instrumentów, jakim są fundusze inwestycyjne. Co to jest? Ile kosztuje inwestowanie w otwarte fundusze inwestycyjne (FIO)? Czym różnią się fundusze polskie od zagranicznych? Czy to dobry sposób na dywersyfikację swojego portfela i czy poleciłbym FIO osobie całkowicie początkującej? Ponadto przedstawię Wam również promocję polskiej platformy WealthSeed oferującą nawet 30% zwrotu kosztów inwestowania oraz drugą, która da Wam darmowy papier wartościowy o wartości nawet 200 zł oraz 4% w skali roku na koncie WealthSeed.

Fundusze inwestycyjne – co to takiego?

Fundusze inwestycyjne to jedna z pierwszych form inwestowania, która od samego początku była dedykowana nie tyle profesjonalnym inwestorom, co osobom które nie chcą samodzielnie podejmować decyzji inwestycyjnych, szukającym lokaty kapitału innej niż lokata czy obligacje skarbowe. Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych zarządzają funduszami inwestycyjnymi, zbierając do takiego funduszu jak do jednego „koszyka” akcje, obligacje i inne aktywa, stanowiące jeden produkt, a następnie skupiają pojedynczych indywidualnych inwestorów, sprzedając im jednostki uczestnictwa. Co do zasady jeśli wycena funduszu, czyli stworzonego „koszyka” aktywów rośnie, to rosną także zyski inwestorów. Jeśli jednak poszczególne rynki tracą, traci także wartość jednostek zakupionych przez inwestorów. 

Fundusze inwestycyjne, podobnie jak akcje czy opisywane niedawno fundusze ETF, żyją cyklami koniunkturalnymi, dlatego na długoterminowych wykresach nie może zabraknąć okresów spadków. Inwestorzy wykorzystują to, kupując jednostki funduszy niejako w promocji (no, chyba że w strachu sprzedają swoje jednostki „w dołku” – wtedy tracą pieniądze, zyskując wiedzę, że nie nadają się do tej zabawy ;)).

Do najpopularniejszych i najczęściej polecanych należą tak zwane otwarte fundusze inwestycyjne (FIO). To właśnie w tym przypadku kupujemy jednostki uczestnictwa. Możemy to zrobić w dowolnym momencie i również w dowolnym momencie pozbyć się jednostek, zlecając ich odkupienie. W przypadku funduszy zamkniętych, którymi nie będziemy się dziś zajmować, zamiast jednostek kupujemy certyfikaty inwestycyjne o określonej cenie. Możliwe jest to tylko w okresach emisji. Ich spieniężenie musi się z kolei odbywać w okresach wykupu, co zmniejsza płynność inwestycji.

Zalety funduszy inwestycyjnych

Fundusze inwestycyjne otwarte były przez wiele lat przedstawiane jako ciekawa i znacznie stabilniejsza alternatywa dla ryzykownych i dynamicznie zmieniających się akcji. Cóż, w kwestii bezpieczeństwa powiedzieć możemy jedno: bywa to różnie i nie jest to wina funduszy. Nie ma aktywów, które zapewniają niekończący się wzrost, jak i nie ma takich, które wiecznie tracą. Niezależnie od tego, co wybieracie, powinniście znać podstawy działania rynku. Pod żadnym pozorem nie należy kierować się tym, że jeden z funduszy do tej pory non stop rósł. Zielony wykres wygląda ładnie, ale w kontekście analizy nie mówi nam niczego konkretnego. Jeśli chodzi zaś o stabilność, to faktycznie – zmiany wycen funduszy ze względu na dywersyfikację zazwyczaj są łagodniejsze od wycen akcji, przy czym mówimy tutaj o funduszu inwestycyjnym akcyjnym, którego polityka inwestycyjna zakłada lokowanie aktywów w większą ilość spółek. FIO są po prostu produktem zdywersyfikowanym, więc reagują łagodniej na ruchy całego rynku, a nie pojedynczych aktywów.

Do głównych zalet funduszy inwestycyjnych możemy zaliczyć dwie kwestie:

  • Prostota – fundusze akumulują mnóstwo różnych aktywów o zróżnicowanej charakterystyce, stanowiąc niezłą propozycję zarówno dla tych, którzy chcą inwestować środki w jeden fundusz (choć osobiście zawsze rekomenduję zdywersyfikowanie portfela – co by się nie działo), jak i dla tych, którzy chcą dołożyć do istniejącego portfela kolejną opcję. Jednostki uczestnictwa kupimy na kliknięcie, korzystając z licznych TFI (w tym wielu działających przy bankach komercyjnych, jednak zawsze zalecam porównywanie różnych opcji i niekierowanie się wyłącznie wygodą) i za pomocą kliknięcia wycofamy swoje pieniądze. Towarzystwo ponadto załatwi większość spraw podatkowych (w przypadku polskich funduszy nie musimy nawet składać deklaracji PIT). 
  • Możliwość inwestowania małych kwot co miesiąc – w przeciwieństwie do inwestowania w akcje, gdzie pojedynczy papier wartościowy może kosztować kilkaset dolarów (wyjątkiem są tak zwane akcje ułamkowe, które zdobywają coraz większą popularność), w fundusze inwestycyjne możecie inwestować nawet małe kwoty, stanowiące comiesięczne nadwyżki w budżecie domowym. Nie ma więc potrzeby kumulowania oszczędności w oczekiwaniu na większy zakup jednostek uczestnictwa. W większości przypadków TFI dają możliwość wejścia do inwestycji za minimum 100-150 zł. Taką nadwyżkę możemy wygenerować, rezygnując ze zjedzenia obiadu na mieście.

Fundusze inwestycyjne – koszty

Najczęstszy zarzut pod adresem otwartych funduszy inwestycyjnych to wysokie koszty zarządzania i opłaty za nabycie oraz zbycie jednostek. Faktem jest, że przez wiele lat towarzystwa funduszy inwestycyjnych w Polsce były drastycznie, wielokrotnie droższe od zagranicznej konkurencji. W bardzo wielu przypadkach polskie FIO składały się głównie z funduszy zagranicznych (to tak zwane funds of funds), pobierając przy tym 4-5% opłaty za zarządzanie, w momencie gdy wchodzące w ich skład fundusze zagraniczne wyceniały swoje usługi na 0,5-1% lub mniej. Należało doliczyć do tego opłatę za nabycie jednostek (nawet 5%) oraz opłatę za ich zbycie. Kolejna prowizja trafiała do kieszeni TFI w przypadku osiągania przez fundusz dobrych wyników (to tak zwane success fee).

W związku z powyższym doszło do zmiany przepisów, które systematycznie, od 2019 roku ograniczają procentową wartość opłaty za zarządzanie funduszami. Na samym początku tych regulacji granica została postawiona na poziomie 3,5%, a następnie zmniejszała się systematycznie aż do poziomu 2% obowiązującego od początku 2022 roku. Co prawda część towarzystw wciąż pobiera opłaty za nabycie lub zwiększa łączny procentowy koszt utrzymania (Total Expense Ratio, czyli TER, wyraża całkowite koszty funduszu w skali roku, wyrażone procentowo), podnosząc inne opłaty. Tych można jednak często unikać, na przykład zlecając kupno online.

W kontekście kosztów nie mogę nie wspomnieć o omawianej przeze mnie wcześniej platformie WealthSeed. Oprócz inwestowania w ETF-y, surowce czy regulowane na giełdzie produkty oparte na wycenie kryptowalut, WealthSeed oferuje także dostęp do polskich i zagranicznych funduszy inwestycyjnych. Prowadzenie konta w PLN, EURO i USD na platformie z możliwością inwestycji jest darmowe. WealthSeed nie pobiera także prowizji za zbycie i odkupienie jednostek.

Fundusze inwestycyjne polskie i zagraniczne – co je różni? 

Omawiając różnice pomiędzy polskimi i zagranicznymi funduszami inwestycyjnymi, nie można nie nawiązać do poprzedniego akapitu. Choć różnice dziś nie są już tak znaczące, to zagraniczne fundusze inwestycyjne pobierają nawet czterokrotnie mniejsze opłaty za zarządzanie (często poniżej 0,5%). Ponadto rynki zagraniczne od lat cechują się większą dynamiką. Trudno także o porównanie na polu samej wartości dostępnych funduszy. W przypadku zachodnich TFI jeden fundusz nierzadko wart jest kilkadziesiąt miliardów złotych, tymczasem wartość całego polskiego rynku funduszy szacowana była w 2021 roku na 314 miliardów złotych. Różnica jest więc olbrzymia.

Nie można także zapominać, że inwestując w zagraniczne fundusze, mamy do dyspozycji największe światowe spółki i korporacje, które mogą znaleźć się w składzie funduszu oferowanego przez TFI. Jedynym problemem mogą być co najwyżej kwestie techniczne i konieczność założenia konta maklerskiego obsługującego zagraniczne towarzystwa. Inwestować możecie jednak za pomocą wspomnianego WealthSeed – z polskim kontem, wygodną aplikacją w języku polskim i możliwością wysyłania bezpłatnych przelewów – to tylko początek. Na końcu artykułu znajdziecie odnośniki do analizy platformy WealthSeed, która zapewnia masę innych możliwości.

Nawet 30% zwrotu opłaty za zarządzanie w fundusze TFI!

Dzięki WealthSeed możecie inwestować w polskie i zagraniczne fundusze nawet drobne kwoty. Choć każde towarzystwo ustala własne zasady i mogą występować wyjątki, to w wielu przypadkach wystarczy Wam minimum 100 zł, by zakupić jednostki uczestnictwa i rozpocząć inwestowanie.

Zwrot opłat za fundusze w WealthSeed

Platforma, oprócz opłaty za dostęp do rynku funduszy o wartości uzależnionej od klasy i wartości aktywów, nie pobiera żadnych prowizji za zakup i sprzedaż jednostek (choć oczywiście mogą występować opłaty bezpośrednie, niezależne od WealthSeed). Inwestując w dowolne jednostki uczestnictwa, będziecie otrzymywać zwrot opłaty pobieranej przez Towarzystwo na swoje konto WealthSeed. Będzie to część poniesionych opłat za zarządzanie, które TFI pobierają od zainwestowanych w fundusze środków.

Zasada jest prosta: zwrot będzie większy niż wartość opłaty pobieranej przez WealthSeed. W ramach promocji będziecie więc notować realny przychód na swoje konto. Dokładnie zostało to przedstawione na poniższych grafikach. Pierwsza z nich przedstawia schemat dla funduszy polskich, druga dla zagranicznych.

Jak działa promocja WealthSeed? Fundusze polskie
Jak działa promocja WealthSeed? Fundusze zagraniczne

Szczegółów szukajcie w Tabeli opłat i prowizji.

Promocja WealthSeed – darmowy ETF o wartości do 200 zł + 4% w skali roku na koncie WealthSeed – jak zdobyć?

Tej promocji poświęciliśmy oddzielny, dedykowany artykuł, dlatego nie będę opisywał jej jeszcze raz ze szczegółami. Skrót warunków zamieszczam jednak poniżej – jeśli to Was zainteresuje, zapraszam do dedykowanego artykułu, który wyjaśni wszystko krok po kroku. Znajdziecie tam również informacje o oprocentowaniu konta inwestycyjnego. Możecie oszczędzać na 4% w skali roku bez dodatkowych warunków  (stawka 4% odnosi się do stopy rocznej procentowej jaką klienci otrzymaliby za styczeń 2023. Oprocentowanie zmienne w oparciu o stawkę WIBID ON minus marża).

Udział w promocji jest bardzo prosty. Jeśli chcecie zdobyć darmowy papier wartościowy spośród przygotowanej puli, powinniście przejść na dedykowaną stronę promocji i założyć oraz zweryfikować konto w aplikacji WealthSeed.

Promocja wymaga ponadto wykonania dwóch prostych kroków:

  1. Do 31 marca powinniście wpłacić środki na swoje konto inwestycyjne w PLN.
  2. Następnie, w ciągu 30 dni od chwili złożenia wniosku rejestracyjnego, dokonajcie zakupu jednego z premiowanych aktywów: ETF-a, akcji lub jednostek funduszu inwestycyjnego. Kwota inwestycji nie ma znaczenia!

Pamiętajcie! Inwestowanie pieniędzy zawsze wiąże się z ryzykiem ich częściowej lub nawet całkowitej utraty. Nie jestem doradcą inwestycyjnym, a zamieszczone w tym artykule treści nie mogą być traktowane jak porada inwestycyjna. Żaden instrument finansowy nie daje pewności osiągnięcia zysku. Jeśli szukacie rzetelnej i możliwie najlepszej rekomendacji inwestycyjnej, sugeruję zasięgnąć opinii specjalisty w tym zakresie. Pamiętajcie także o ryzyku związanym z wahaniami kursów walut na światowych rynkach.

Zamieszczone w artykule linki to tak zwane linki afiliacyjne. Właściciel serwisu dzięki polecaniu usługi otrzymuje wynagrodzenie, dzięki czemu dalej może rozwijać serwis i dostarczać jak najlepszej jakości treści. WealthSeed jest partnerem bloga.

Artykuł powstał we współpracy z WealthSeed.

JAKDOROBIC.PL
W ŚWIETLE SOCIAL MEDIÓW


8

lat
na rynku

25

tysięcy
polubień

6

tysięcy członków
grupy

2.5

tysięcy
artykułów